- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 stycznia 2017, 21:16
Ja mam w prawym uchu dużo kolczyków, ale tylko bodajże metodą helix. W lewym uchu mam tylko 2 i są tez zrobione tą samą metodą. Mam też smiley i rozważam nad przekłuciem języka. Nigdzie kolczyka już raczej nie chciałabym sobie zrobić. Kiedyś chciałam sobie zrobić tunel i kolczyk w udzie i w pępku, ale nie zrobiłam i nie żałuję. Uważam, że kolczyki to fajna sprawa. Nadają wyglądowi charakter. Oczywiście nie każdemu kolczyki też pasują, ale to już raczej kwestia gustu.
Edytowany przez malinciaaa 17 stycznia 2017, 21:18
18 stycznia 2017, 04:54
Mam tylko "standardowe" dziurki w uszach, niestety taki mam charakter pracy, że nie mogę nosić biżuterii, a kolczyki to była moja ulubiona ozdoba. Jeśli kiedyś zmienię branżę to może zrobię sobie tragusa, ale na pewno nie wyjdę poza uszy ;).
18 stycznia 2017, 10:25
miałam w wardze , nad warga, w języku, w nosie , 13 w jednym uchu i 11 w drugim. No i w pępku. Aaa i w czole ;D głupota młodości. Nigdy nie miałam dwoch kolczyków na twarzy na raz , jak robiłam jeden wyciągałam drugi. Teraz mam tylko po jednym w uszach ;)
18 stycznia 2017, 11:38
Dwie dziurki w prawym uchu, jedna w lewym. Czasem myślę nad zrobieniem trzeciej w prawym :)
18 stycznia 2017, 12:36
mam trzy diamenciki w lewym uchu od 16 roku życia, w prawym nic. Te kolczyki sa czes