Temat: Czy w ten sposób schudnę ??

Moje odżywianie od kilku dni wygląda tak:

I śniadanie (6:00) - komka chleba zbójeckiego (prawdziwy chleb wieloziarnisty) z serem twarogowym turek łososiowa dolina lub ser brie light + kawa z mlekiem 0,5% ze słodzikiem

II śniadanie (9:00-10:00) - sałatka kupna (w niej 70% kapusty pekińskiej, reszta to papryka, warzywa konserowowe, ser żółty lub tuńczyk i majonez (1 łyżka) lub danio straciatella lub gorący kubek na bogato (pomidorowa z mozzarella lub serowa z makaronem szpinakowym)) - najczęściej jest to jednak gorący kubek (100kcal lub 150kcal)

III sniadanie (13:00) - kanapka z chleba zbójeckiego (2 kromki) z serem twarogowym turek lub serem brie

obiad (16:00) - zawsze warzywa na patelnię (ok. 300g) z sosem czosnkowym + jakieś mięso z obiadu typu kotlet czy udko z kurczaka (mała porcja)

Potem już nie jem nic.

A po 16, albo idę spać i tak śpię do 19:00 - 21:00, następne o 22:00 idę już tak "normalnie" spać, albo o 17 idę do koleżanki na film, pijemy piwo i również o 22:00 idę spać.

Mój dzień nie jest aktywny, w pracy siedzę za biurkiem, a gdy wrócę do domu to albo śpie, albo siedzę przed kompem. Czy mimo wszystko prowadząc taki tryb życia jestem w stanie schudnąć? Wydaje, że odżywiam się OK?

to piwo Cię zgubi

Od razu po obiedize idziesz spać? Ostatni posiłek powienno się jeść ok 3h przed snem. I po co to piwo na koniec dnia? Czy pijesz dużo w ciągu tygodnia, czy to raz na tydzień?

Co do sałatki to najlepiej jakby była bez majonezu, może jakiś sos sałatkowy na bazie oliwy z oliwek? Gorące kubki = sama chemia..

Masz zamiar przez cały okres odchudzania a także po nim jeść dzień w dzień warzywa na patelnię? :P
Dlaczego po pracy nie wybierzesz się na spacer? Choćby pół godzinny...
I po co śpisz w ciągu dnia? Nie masz innych zajęć? To tak na marginesie, oczywiście.

Schudnąć schudniesz, jak się je poniżej swojego zapotrzebowania energetycznego to normalka.
Niestety też do czasu

No cóż, gdy wracam z pracy i zjem obiad od razu padam i idę spać. Nie umiem nad tym zapanować, czasami mam takie okresy "spania". Piwo piję 2-3 razy w tygodniu, ale próbuję ograniczyć picie.

A poza tym pytanie moje dotyczyło tego CZY SCHUDNĘ  jedząc w ten sposób, a Wy piszecie o innych rzeczach.

Może przesadziłam z tym jedzeniem warzyw cały czas, wczoraj np zjadłam 2 naleśniki. Jem warzywa często, bo ze względów osobistych u siebie w domu nie jadam ziemniaków :)

moim zdaniem masz 70% szans na to, że schudniesz.
a co pijesz w ciągu dnia?
Zatem odpowiedziałam Ci - schudniesz, ale do czasu, kiedy organizm będzie magazynował na gwałt wszelkie pokłady energii do życia. Wtedy będziesz musiała wprowadzić jakikolwiek ruch..... Bo raczej dawki kalorycznej nie będziesz zaniżać? :P


Wiesz, każdy tak Ci dogryza, bo praca siedząca nie zobowiązuje do totalnego olania jakiegokolwiek ruchu szczególnie będąc na diecie......
W ciągu dnia piję herbatę i wodę, ale nie daje raczej rady wypić 1,5l wody, wyjdzie 1,5l, ale z herbatą.
wydaję mi się, że powinnaś wydłużyć przerwy między posiłkami,
a nie trzymać się tych "magicznych 3 godzin"

może jedz co 4? czy nie da rady?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.