- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 233
14 lutego 2011, 20:50
Słuchajcie mam problem z dobraniem posiłków na kolację. Słyszałam, że najgorzej jest jeść owoce, chleb (nawet ciemny) i produkty, które mają węglowodany i cukry. Opowiedzcie tutaj jak wyglądają wasze kolacje na dietce, tej stabilizującej też ;-). Z góry dziękuję.
14 lutego 2011, 20:56
na przykład dzisiaj będę jeść: serek wiejski, pomidory i kiełbaskę (może nie najbardziej dietetycznie:P) a do tego inkę z mlekiem, bo mnie usypia :)
ale często jem też jajka, czasem rybę i warzywa do pochrupania (jakąś sałatkę warzywną) :)
14 lutego 2011, 20:57
jak jadłam o jakiejś normalnej porze - 18-19, to jadłam wszystko, na co miałam ochotę o ile mieściło się w bilansie; teraz jako, że wypada mi koło 21 to przeważnie serek wiejski po prostu... a koło 18 - jak poprzednio, co wpadnie :)
- Dołączył: 2006-06-28
- Miasto: Głogów
- Liczba postów: 308
14 lutego 2011, 20:57
nie jem kolacji, dużo piję...a jak już dopada mnie głód to wypijam szklankę mleka
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Fc
- Liczba postów: 6053
14 lutego 2011, 20:59
Serek wiejski, jakas salatka, jajko, czasami jakas mala kanapka....
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
14 lutego 2011, 21:15
Ja tam się nie przejmuję zakazami, mam ochotę - to jem na kolację kanapki, owoce, co chcę.
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
14 lutego 2011, 21:43
Tak jak Seeeta, jem co chcę, byle nie przeginać z ilością.
- Dołączył: 2010-03-07
- Miasto: Krainasnu
- Liczba postów: 1857
14 lutego 2011, 21:55
Ja staram się żeby te moje kolacje jakieś w miarę białkowe były, ale jeżeli mam na coś innego ochotę to normalnie jem. :)
Dzisiaj akurat miałam sałatkę meksykańską z tuńczykiem :)
14 lutego 2011, 22:06
ja dzisiaj zjadłam płatki owsiane na mleku i posypałam sobie otrębami pszennymi :). Ja akurat nie patrzę, na to co można wieczorem jeść, a czego nie można.Ważnie by było zdrowo :) i w rozsądnej ilości.