- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 października 2016, 09:43
czy mial ktos powazny problem ze slodyczami (uzalezenienie), ale udalo mu sie to ogarnac i po odstawieniu ich zaczal chudnac? Nie mowie o zmianie calego jadlospisu ale odstawieniu samych slodyczy ktorych jadlo sie bardzo duzo.
ile udalo sie wam zrzucic i ile to zajelo?
Edytowany przez JaTezBedeFit 12 października 2016, 10:02
12 października 2016, 14:07
Ja miałam rózne, dłuższe i krótsze okresy odstawienia ale nigdy nie wytrwałam na stałe. Wręcz ciągnęło mnie jeszcze bardziej. Za czasów głupot młodości gdy byłam na diecie białkowej pochłaniałam takie ilości słodzika, że aż wstyd i obrzydzenie mnie bierze na samo wspomnienie. Parę miesięcy temu podjęłam kolejną próbę odrzucenia cukru i cóż lody i ciastka śniły mi się po nocach (nie żartuję). A jak widziałam ludzi jedzących drożdżówki to z całego serca im zazdrościłam i przeklinałam niesprawiedliwość losu :P serio. To jest prawdziwy słodyczohollizm a nie jakieś tam odstawienie i że po dwóch tygodniach już nie jesz i Ci się nie chce. Mogę tylko pozazdrościć dziewczynom wyżej:) Póki co stanęło na tym, że używam zdrowszych zamienników - gorzka czekolada, banany, jabłka, orzechy, odrobina cukru waniliowego do omleta, kakao z miodem itp. A jak już mnie napawde telepie to i zjem ciasto, rogalika czy batona. I tak wychodzę w tym wszystkim na plus. Jak zjadam słodkie śniadanie to aż tak nie ciągnie do podżerania słodyczy na noc (co kiedyś było normą). Jeżeli chodzi o efekty dla ciała to w ciągu tych paru miesięcy spadło kilka cm z brzucha które przybyły właśnie po obżarstwie słodyczowym.
kochana, doskonale wiem o czym mowisz. ja najdluzej wytrwalam ok 2 tygodni. ale wiem co to znaczy kiedy slodycze snia sie po nocach i dostajesz telepawek na widok kogos jedzacego cos slodkiego....ale wczoraj troche sie zdolowalam kiedy okazalo sie, ze sweterki ktore jeszcze rok temu lezaly idealnie teraz strasznie podkreslaja to, co sobie zrobilam jedzac slodycze:/ czyli boczki i otluszczone plecy :/
12 października 2016, 15:41
Przez 100 dni nie jadłam słodyczy (jedyna zmiana w menu i stylu życia) - schudłam 3 kilo.
12 października 2016, 16:32
nie dem slodyczy od lutego i schudlam 6 kg ale od czasu do czasu cwicze :)
12 października 2016, 17:55
Kiedyś nie jadłam dość długo, jakieś parę miesięcy i choć spektakularnych spadków wagi nie zauważyłam to ogólną poprawę samopoczucia i stanu cery już tak:)Teraz jestem na etapie odzwyczajania się malymi kroczkami i już aż tak mnie nie ciągnie.
Ogólnie organizm domaga się coraz więcej cukru, który jest praktycznie dodawany do wszystkiego.
Ogólnie polecam film "cały ten cukier"- tam jest całkiem fajnie wytłumaczone jak on wplywa na organizm:)