- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 2
11 lutego 2011, 18:02
Hej :) mam pytanko do wszelkich osob ktore juz uporaly sie ze strata kilogramow, badz wciaz sa na etapie stabilizacji wagi. Zdarza wam sie juz siegac po słodycze? czy widzicie zgubne efekty nawet malej ilosci czekoladek i definitywnie zostaly one wykreslone ? wybieracie substytuty lub slodycze o obnizonej ilosci cukrów ?
- Dołączył: 2010-08-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 61
12 lutego 2011, 10:37
skoro poczułaś się urażona, to mogłaś po prostu napisać, wyjaśnić. w ten
sposób tylko rozjątrzasz konflikt. i o co? o jedzenie? nie warto ;)
- Dołączył: 2010-08-05
- Miasto:
- Liczba postów: 805
12 lutego 2011, 10:38
nie obrazilam Ciebie jako osby ,tylko zaatakowalam przesadzone-moim zdaniem-rady jakich udzielasz
12 lutego 2011, 10:52
i ja również Ciebie nie obraziłam. no chyba, że tak odebrałaś moje zasugerowanie ortoreksji.
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
12 lutego 2011, 16:10
Hm...ja nie jem słodyczy bo wiem, że na jednym kawałku by się nie skończyło. Ale kiedyś, jak jeszcze nie miałam ED i miałam szkolne osiemnastki, to gdzieś tak 2-3x w miesiącu jadłam placki przed południem:)
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Somewhere Over The Rainbow
- Liczba postów: 501
13 lutego 2011, 12:42
witam, ja rozpoczynając misje gubienia wagi nie porzuciłam całkowicie slodyczy gdyż najzwyczajniej kocham smak czekolady i uwazam ze zycie jest za krótkie zeby z niego rezygnowac:) ograniczylam jednak ilosc :) dodatkowy powód dla którego nie zrezygowalam to swiadomosc ze nie rozpoczynam diety tylko zmieniam sposób zywienia na całe zycie a zycia bez czeko sobie nie wyobrazam bo i po co?
topmodel - jest róznica między stwierdzeniem ze ktos moze miec ortoreksje a nazywaniem ludzi śmieciami. Nie obnizaj poziomu dyskusji. Mam do Ciebie przy okazji pytanie - czy zdarza Ci sie jesc gdzies w knajpach? restauracjach? lub po prostu u kogoś kiedy np podają Ci cos co zawiera puste kalorie? np nalesnik smazony na smalcu :) spaghetti z jasnym makaronem, kotlet w panierce itp
- Dołączył: 2010-07-26
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 597
13 lutego 2011, 12:58
Ja jem słodycze, bo LUBIĘ, a moje przyjemności stawiam na pierwszym miejscu.
Myślę, że to bardzo dobry powód :]
13 lutego 2011, 13:24
a ja nie moge sie spowrotem przełamac do słodkości :(( przeraza mnie to aj...
14 lutego 2011, 18:41
top model owoce???? blagam, pełno cukru! lepiej zjeść wieśniaka!