- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 września 2016, 17:24
Zamierzam biegać tak co 2 dni około 18, 19. Niestety nie znam sie na dietetyce i nie wiem czy kolacje ( w moim przypadku na kolacje pije kefir albo jem serek wiejski) moge jesc przed czy po bieganiu. Czy jak wypije ten kefir po bieganiu to czy moze byc tak ze za bardzo mi pójdzie w mięśnie? Dodam, że biegam dosyc długo ( 45 do 60 minut) i wolno.
1 września 2016, 17:28
Najlepiej biegać na czczo aby nie obziążać ukłądu trawiennego przed wysiłkiem, lepiej nich krew zasila mięsnia niż jelita. Po takim bieganiu polecam zjeść coś większego na kolacje. Serek wiejski + jakieś węglowodany. np. banan z dodatkiem płatków? Jeśli nie znasz się na dietetyce to polecam poczytać o racjonalnym zaplanowaniu diety i o odżywaniu się bo bez planu to kiepska sprawa. Warto poswiecic chwile na edukacje aby potem efekty był z dnia na dzień :D
1 września 2016, 17:35
Staram się interesować dietetyką, ale wszędzie piszą co innego. Jestem w tym pogubiona, nie wierze dietetykom, bo jeden mówi, to jest dobre a drugi że złe. Nie chce ćwiczyć wyczynowo. Po prostu przytyłam sporą ilość kilogramów, bo ważyłam 50 -55 kg, a teraz 73. Zawsze miałam dobrą przemianę materii, którą sobie zepsułam przez złe żywienie. Myślę, że nie będzie mi tak ciężko wrócić do mojej figury jak np, osobie która całe życie była gruba.
Edytowany przez 1 września 2016, 17:37
1 września 2016, 17:43
Polecam zrobić ładną rekompozycje ciała ale zaplanowana wczesniej i stopniowo wchodzic na wyzszy stopień i tak samo fajnie by rozkrecic metabolizm odpowienim układem makro i mikro elementów diety. Polecam udać się do jakiegoś bardzo MADREGO i ulożonego dietetyka KLINICZNEGO który tez coś trenował i wie o co z tym chodzi. Bo w Twoim przypadku 3 miesiace i wracasz do wagi i do tego zbudujesz fajna sylwetke
1 września 2016, 18:00
aby mięśnie rosły potrzebujesz naprawdę dużo białka jeszcze więcej kalori. samo białko się nie wbuduje, potrzebna jest duża ilość energi a ty będąc na odchudzaniu masz ich zdecydowanie za mało.jedynie przy bieganiu typowo sprinterskim mogłyby ci urosnąć mięśnie. Więc absolutnie nie musisz się bać przyrostów, możesz ewentualnie dostać opuchlizny i wtedy mieć wrażenie dużych mięśni ale to będzie tylko woda która zejdzie jak już organizm przyzwyczai się do nowej aktywności. Na diecie odchudzającej mogłabyś nawet przysiady z ciężką sztangą robić a przyrost byłby tylko minimalny
1 września 2016, 18:04
aby mięśnie rosły potrzebujesz naprawdę dużo białka jeszcze więcej kalori. samo białko się nie wbuduje, potrzebna jest duża ilość energi a ty będąc na odchudzaniu masz ich zdecydowanie za mało.jedynie przy bieganiu typowo sprinterskim mogłyby ci urosnąć mięśnie. Więc absolutnie nie musisz się bać przyrostów, możesz ewentualnie dostać opuchlizny i wtedy mieć wrażenie dużych mięśni ale to będzie tylko woda która zejdzie jak już organizm przyzwyczai się do nowej aktywności. Na diecie odchudzającej mogłabyś nawet przysiady z ciężką sztangą robić a przyrost byłby tylko minimalny
Takich debilizmów to ja nie czytałem, stara wiedza usłyszana z filmików na youtube. Polecam poczytać o biofizyce i podstawach budowy człowieka i potem pisać coś ps. pisze to trener treningu siłowego.... (trójboista)
1 września 2016, 18:18
Ok to czy załóżmy jedna kromka z jakąś wędliną i np. pomidorem to dobra kolacja po bieganiu? wiem ze po bieganiu trzeba zjesc węglowodany. A możne w dzień w którym biegam jeść jedną kromkę, a gdy nie biegam kefir?no i oczywiście bułka czy chleb ciemne.
1 września 2016, 18:32
Przed. Szybciej będziesz biegła... do domu :)
1 września 2016, 18:35
taaaa debilizmy to te postępy z dnia na dzień.A z sztangą moze trochę hiperbola ale 90 procent kobiet na odchudzaniu nie ma szans zdobycia jakiejś znacznej imponującej masy miesniowej. A tym bardziej jak wypije kefir po wolnym bieganiu Ps A panie trenerze tak się składa że studiuje biofizykę . I wiedzy na te tematy bardziej bym szukał w fizjologi człowieka, medycynie sportowej ewentualnie biochemii. No to tyle jeśli chodzi o chwalenie się kompetencjami
:>" title= napisał(a)::>" class="emoticon" data-code= napisał(a)::>">
1 września 2016, 18:40
Dobra panowie, to może byście się tak odnieśli nie do treningu ale raczej to posiłku. Ponieważ jeżeli dla autorki wątku kefir stanowi posiłek to wydaje mi się że w tym wypadku dieta leży i kwiczy zarówno pod względem kcal jak i makr. I raczej na tym bym się skupiła a nie na tym co komu urośnie po treningu.