- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 209
10 lutego 2011, 09:48
Witam
Mam do Was dwa pytania, bo sama już słyszałam tyle opinie, że zgłupiałam.
1. Śniadanie jem przed 8. W ramach drugiego śniadania zabieram do pracy często m.in. jakieś mandarynki. Tu się zaczyna mój problem. Kanapkę którą do tego mam (czy co tam akurat) staram się zjeść około 12, ale właśnie mandarynki zdarza mi się jeść "cały dzień". Zjadam np 6 szt w różnych odstępach czasu, później dorzucę jakieś jabłko. W sumie wychodzi, ze co 30-60 min coś przegryzam. Może lepiej zjeść to wszystko na raz?
2. Mam też problem z kolacją. Obiad niestety wypada mi ok 17-17.30. Jeżeli później idę na siłownie to jestem w domu koło 22 i zawsze mam wątpliwości czy jeśc kolacje. Sapc chodzę koło 24 więc teoretyczne trochę późno na jedzenie, ale z drugiej strony ostatni posiłek koło 17 też nie jest dobrym wyjściem. Jak uważacie?
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
10 lutego 2011, 10:14
pewnie ze sie uda ..ja tez sie tak przestawiam bo pracuje caly dzien i mam tylko 2 i pol godziny przerwy ..zostawiam dom i tak zrobie to co mam zrobic a najpierw silownia
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
10 lutego 2011, 12:18
tak jak sikoram radzi, najlepiej ta siłownie zorganizuj wcześniej, kolacja 20-21 będzie ok:)
a z tymi mandarynkami, to zjedz je lepiej w ramach 1 posiłku
co jesz w ogóle jako główne posiłki?
- Dołączył: 2010-04-29
- Miasto: Mmmm
- Liczba postów: 1069
10 lutego 2011, 14:23
Cenię rady Dariusza Szukały - zajmuje się m.in. odchudzaniem i żywieniem w sporcie. Zajrzyj na stronę dobrydietetyk.pl, poczytaj i zadaj pytanie.
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 209
10 lutego 2011, 14:39
Ostatnio mam wrażenie, że im więcej czytam tym mniej wiem:/ na pewno zajrzę.
@malalady na śniadanie wciskam w siebie dwie kromki, albo z wędliną jakąś, rybą wędzoną, jajka jak nie zaśpię i mam czas je zrobić (też często dochodzi jakieś warzywo - sałata, ogórek, pomidor) itd itp.
Na drugie śniadanie dzisiaj np. miałam biały ser ze szczypiorkiem, wspomniane mandarynki i jabłko(to się staram, zjeść 11-12) zazwyczaj koło 14 zjem jeszcze jakąś kanapkę, sałatkę. Koło 17 - 17:30 obiad - kurczak/indyk/cielęcina z warzywami/ryżem, zupa najczęściej warzywna z jakimś chudym mięsem. Kolacja - kanapka, sałatka, makaron razowy z tuńczykim itd i też najczęściej plus jakieś warzywo.