Temat: Pomocy :(((

Zaraz kopnę się w dupę i będzie okej. Mam jakiegoś fioła na punkcie mojego wyglądu figury i w ogóle.  :(
Przytyłam 2 kg jedząc gdzieś tak 2000 - 2500 kcal. Chodzę do szkoły 4 h wf w tygodniu i zawsze ćwiczę do tego 30 min aerobów i A6W czasem biegam w miejscu też 30 min. Ale ogólnie to 2-3 razy w tygodniu ćwiczę w domu po 30 min. Wychodzę na spacery 2-3 h. 
Dzisiaj zjadłam np. :
Śniadanie : płatki owsiane 40 g + 20 g rodzynek + 3 łyki otrębów granulowanych i pszennych.(zalane wodą)
2 Śniadanie : bułka 140 g (ciemna z malutką ilością ziaren) + polędwica sopocka. Galaretka z mandarynką.(szklanka)
Obiad: 300 g zupy kalafiorowej zabielanej.
I teraz pochłonęłam 4 kromki chleba( z mąki pszennej i żytniej z ziarnami słonecznika) taka kromka waży z 30-35g z dżemem i 150 g serka wiejskiego. 
Ile tak mniej więcej kalorii zjadłam waszym zdaniem?
Mam 15 lat ważę 48 kg przy wzroście 167 cm. Nie wiem czy iść do dietetyka ile taka wizyta kosztuje w mniejszym mieście. Ja już mam naprawdę dosyć tych zaburzeń odżywiania. Najpierw byłam źle nauczona przez mamę bo jadłam dużo słodyczy i kiedy tylko chciałam to sięgałam po jedzenie i jako dziecko byłam bardzo chuda a jadłam wszystko po prostu. A teraz było tak, że z 56 kg schudłam na 43 kg. 2 tygodnie temu ważyłam 46kg teraz 48 kg. Już nie wiem co jeść i w jakich ilościach i przede wszystkim czy patrzeć na zapotrzebowanie kaloryczne i kaloryczność danych produktów. Myślę, że mi pomożecie. Jeśli nie to zwariuję. Trwa to już od sierpnia 2010 roku. I jest coraz gorzej bo ja nie mam umiaru i nikt mi w domu nie powie nie jedz już. 
a ja myślę, że trochę tych kg to mogą być mięśnie, skoro ćwiczysz A6W... wiesz, masa waży :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.