3 lutego 2011, 17:09
Ktokolwiek eksperymentuje lub od zawsze gotuje po wegetariańsku, chciałam zapytać: jak przyprawiacie wasze kotlety sojowe lub z soczewicy, by nie były mdłe bądź o dziwnym posmaku? Mnie zawsze wychodzą albo bez smaku, albo takie dziwne, że się zjeść nie da. A jestem semiwegetarianką i w restauracji Green Way chętnie zajadam kotleciki, tam są zawsze smakowicie doprawione, a moje domowe nie ;(
Co robić? Co dodawać? Jak przyprawić? Czym?! ;D
Edytowany przez EllieGenitsui 3 lutego 2011, 17:11
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
4 lutego 2011, 09:08
ja d kotletów z soczewicy, soi czy ciecierzycy dodaję dużo świeżych i suszonych ziół....koperek, szczypior, zioła prowansalskie,itp
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
4 lutego 2011, 09:09
> Kotlety sojowe robię z suchych ziaren sojowych, a
> nie te deskopodobne suche niby co co sprzedają w
> paczkach.
ja też:)
- Dołączył: 2009-07-09
- Miasto: Hfj
- Liczba postów: 1222
4 lutego 2011, 15:35
A ja jem te gotowe od lat i sobie chwalę, ale tylko te a la schabowy. I nie gotuję ich w bulionie bo to zawsze więcej kalorii, tylko w wodzie z vegetą, ewentualnie z sosem sojowym zamiast vegety, i obowiązkowo wciskam kilka ząbków czosnku do tej wody. Plus przyprawy (tymianek, bazylia, majeranek, cokolwiek) dodaję do jajka przed panierowaniem. Pycha!
4 lutego 2011, 17:13
dzięki wielkie, dziś wyszły nieco lepsze ; D
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
7 lutego 2011, 17:47
> A ja jem te gotowe od lat i sobie chwalę, ale
> tylko te a la schabowy.
Ja po prostu nie lubię tych desek. Lepsze są zrobione z ziarenek. Mniam :)