Temat: stabilizacja

Sukces w odchudzaniu osiągnęłam co prawda w mało zdrowy sposób do tego dochodzi 'jadłowstręt' ale powiedziałam STOP koniec z dietą, koniec z myśleniem o żarciu czas na stabilizację, no i właśnie w tym problem, że nigdy z nią nie miałam do czynienia wiem też że stabilizacja jest trudniejsza od samego odchudzania. Na początku zwiększyłam kcal jadłam 800 (wiem, że to głupota i nie zdrowe, ale na błędach się uczymy musiałam się przekonać na własnej skórze, że robię źle i się przekonałam) kalorie zwiększałam o 100 tygodniowo i już jestem na 1000, oprócz tego w między czasie zamieniam produkty które jadłam 0% na normalne czyli np. mleko 0.5% na 2% jogobelle light na normalną i tak dalej.. Ale nie jestem pewna czy dobrze robię.. chce jak najszybciej przestać liczyć te jebane kalorię ale na stabilizacji to chyba nie możliwe ;/ Chce mieć więcej siły i w końcu jeść normalnie i zapomnieć o tym jedzeniu!! Dietetyk powiedział, że muszę sama dodawać stopniowo produkty.
tzn najostrozniej byłoby 100/2 tygodnie lub 50kcl/tydz ale przy Twojej wadfe i dietach ktore przeprowadzałas myśle,ze organizmowi nalezy się regeneracvja i powrot jak najszybciej do normalnosci. Jesli będziesz jadła zdrowo nie bedzie jojo :)
jak ja juz widze jak mi sie brzuch powieksza
zwiększaj 23 kcal / tydzień ://
masakra...

nie skupiaj się na kcal, ale na produktach, np w pierwszym tygodniu dodaj do śniadania kromkę chleba z czymś tam, a do drugiego jabłko itd
Pasek wagi
brawo kluseczko!
widze,że zastosowałaś się do moich porad i przeszłaś na stab. ;D
Boże chiha wiem co mam dodawać i przecież dokładnie napisałam, że zmieniłam produkty light na normalne, a kalorie na stabilizacji trzeba liczyć żeby wyszła prawidłowo poczytaj trochę o tym i nie pisz z oburzeniem bo to już wkurwia..
sorry, ale co to jest NNKT????
NNKT  Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe


dzięki :) :)
ja (jak już dobrze wiesz :D) sobie zaplanowałam, że 100 kcal/2 tygodnie. ale zrobiłam tylko taki zarys stabilizacji. jeśli będę chudła dalej, to oczywiście dodam kolejną setkę o kilka dni wcześniej, nie będę czekała specjalnie do wtorku. ;) boję się, że zwiększanie o 100 tygodniowo będzie szokiem dla organizmu, bo też niezbyt rozsądnie przeprowadzałam redukcję...
hej,

ja mialam wczoraj taka elegancka kolacje. Zostawilam sobie na nia zapas 800 kcal, choc mysle, ze zjadlam wiecej :(
Po powrocie jeszcze cwiczylam, zeby ich spalic troche, ale normalnie czuje sie baaardzo z tym zle.
Dzis chce jesc mniej niz te 1600 (moja dawka przez ostatni tydzien).
Co Wy robicie w takich sytuacjach???? ja naprawde staram sie ich unikac jak ognia, ale wczoraj nie mialam wyjscia, musialam isc. Na szczescie do konca lutego juz nic na pewno - poza dzisiejszym lunchem jeszcze - sie nie przytrafi. Jezuuu jak ja sie teraz denerwuje moja waga. Ale staram sie, walcze z soba i postanowione, ze dopiero w poniedzialek bedzie wazenie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.