31 stycznia 2011, 20:25
wiem że może to forum nie jest od tego ale może mi pomożecie:D najlepsza przyjaciółka napisdała mi że koniec przyjaźni bo mówiąc króko jestem chora psychicznie [ jak wiecie anoreksja];/// jestem tak wkurzona że nie zostawie tego tak! chce jej jakoś dogryżć tylko nie wiem jak... macie jakieś pomysły???
31 stycznia 2011, 20:30
Sama mam koleżankę anorektyczkę i muszę przyznać że jest nieznośna, mój chłopak powiedział żebym ją olała bo ona jest chora psychicznie a ja dlatego jej pomagam, rozmawiałam z psychologiem i namawiam na wizytę ale muszę stwierdzić że jeśli nie podejmie leczenia to chyba zerwę z nią kontakt. Zastanów się nad tym czy jej nie ranisz swoim zachowaniem i czy Twoje problemy nie biorą górę w waszych relacjach. Przyjaź to są relację obu stron a nie tylko jedna ma się starać.
31 stycznia 2011, 20:32
masz urodzinki wszystkiego najlepszego :)
a co do koleżanki nie warto naprawde. mniej moja puscila kantem gdy byłam w 8 miesiącu ciąży taka przyjaciółka była póki do szkoły chodziłyśmy.. bo przecież leń pierdo**ny sie nie uczyl a prace ode mnie ściągałą przecież nie mogłam dopuścić do tego żeby moja przyjaciółka oblałą klase maturalną... dzis moge jej napluc w twarz tylko. ale i to nie warto.
takimi ludzmi sie brzydze wiec i ty po prostu potraktuj ją jak powietrze.
31 stycznia 2011, 20:36
Jak serio szukasz obelg, to jestem w tym calkiem niezła :
1.Jesteś unikalną piz*ą .
2. Widocznie jesteś kur*ą z wyboru .
3.Ty materialna dziw*o .
No itp. itd :P.
Ale tak na serio to olej ją, jeszcze kiedyś będzie chciała sie przyjaźnić .
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
31 stycznia 2011, 20:39
Cześć Samotna, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :)
Nie ma co dogryzać. Wykaż się dorosłym postępowaniem i zastanów się - dlaczego Twoja NAJLEPSZA przyjaciółka zakończyła Waszą przyjaźń przez Twoją chorobę? Cy byłaś dla niej nieznośna, opryskliwa, nieobecna, zamknięta w sobie?
I pomyśl też, czy warto trzymać z kimś, kto ma gdzieś Ciebie i Twoje uczucia. Twoja przyjaciółka nie jest od tego, by Cię wyleczyć, ale nie powinna Cię tak po prostu olać tylko dlatego, że masz anoreksję! Właśnie powinna Cię wspierać, a nie odrzucać.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
31 stycznia 2011, 20:40
fuckyou - to chyba żart, prawda? tak odnosisz się do ludzi?
widać rodzice dobrze Cię wychowali, albo w domu masz takie warunki.
31 stycznia 2011, 20:43
moim zdaniem możliwe że byłaś dla niej nieznośna.. ALE to Twoja przyjaciółka i powinna być z Tobą w dobrych i złych chwilach od tego są przyjaciele!? powinna CI pomóc a nie odwracać się, zrozumienie na pierwszym miejscy.. widocznie to "unikalna pi*da" hehe
31 stycznia 2011, 20:45
ja uważałam ją za przyjaciółkę starałam się jej pomagać choć czasem działałą mi na nerwy. Jakcucniej byłam to nawet nie chciało jej się odprowadzić mnie do drzwi tylko siedziała przy komp;/// wogóle nigdy mnie nie odprowadzała na autobus... jest mi bardzo przykro ale może macie racje odpuszcze sobie... może kiedyś znajdę jakąś przyjaciółkę w pełnym tego słowa znaczeniu;(
31 stycznia 2011, 20:49
z anoreksja tak jest po pierwsze zastanów się czy nie mówisz jej np ciagle o odchudzaniu czy ze jestes gruba ,bo wiesz bylam w takiej sytuacji i musialam przystopowac
Wiesz przyjaciolka powinna wspierac ale jesli cie zostawila nie jest warta przyjazni
Ja mialam taka ze pomagałam lekcje odrabiać troszczyłam się nawet czasem chamsko żeby wzieła się za naukę i byłam dla niej 24 h na dobę a teraz co..chodzi z kolezanką którą zawsze w mojej obecnosci obgadywala i przy mnie mowi,,wole miec taka przyjacilke niz inna''oczywiscie mnie to sie toczyło\
czlowiek nie moze byc za dobry bo zle na tym wychodzi
aq ile ja kasy na nią wpakowałam
Minął czas i ciesze się ze z nia sie nie koleguję.Nie mam problemów ,mam wi ęcej czasu.A ona jest niewierną zdzirą