- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 stycznia 2016, 07:51
czesc. czy uważacie ze sery sa tuczace np. taka zottarella? dodaje 10 g takiego sera do tostów i podobno ig strasznie rośnie jak się zrobią a zalezy mi na utrzymaniu szczuplej sylwetki. odpuścić? może cos zamiast sera byście mi polecily?
a skoro pytam - jesli staram się jeść 1400-1500 kcal i ruchu nie mam żadnego to to wszystko odlozy sie w boczkach, udach itp? bo teoretycznie nie wykorzystujemy energii z jedzenia przeciez
14 stycznia 2016, 09:03
14 stycznia 2016, 09:04
Prawie wszystko w nadmiarze - tuczy
14 stycznia 2016, 09:09
nie no wiadomo, ze słodyczami i nawet takimi serami łatwo jest wybić sie poza bilans.
14 stycznia 2016, 09:48
a skoro pytam - jesli staram się jeść 1400-1500 kcal i ruchu nie mam żadnego to to wszystko odlozy sie w boczkach, udach itp? bo teoretycznie nie wykorzystujemy energii z jedzenia przeciez
Wegetujesz? Leżysz sparaliżowana? Nie, wiec jak deficyt kaloryczny ma się gdziekolwiek odłożyć?
14 stycznia 2016, 10:13
Nie tuczy, produkt jak inne, ale niestety (szczególnie sery pleśniowe) powoduje podwyższenie cholesterolu i zawiera tłuszcze nasycone, co jest bardzo nie zdrowe i może powodować rozwój chorób serca, oczywiście w nadmiarze. :) Jeśli jesz kilka plasterków sera tygodniowo, to nie ma to istotnego wpływu, ani na wagę, ani na zdrowie :)
14 stycznia 2016, 10:48
Od sera IG nie rosnie! Tam nie ma cukrow, nawet weglowodanow. Jesli juz to IG urosnie Ci od tosta. Zjedz do tego warzywka i to troche zneutralizuje wysoki IG tosta = przetworzonego pieczywa.
Zolty ser jest tuczacy, bo jest tlusty. Ale jednoczesnie potrzebny, bo jest fantastycznym zrodlem wapnia. Takze z umiarem, jako czesc zbalansowanej diety - jak najbardziej.
14 stycznia 2016, 10:49
a skoro pytam - jesli staram się jeść 1400-1500 kcal i ruchu nie mam żadnego to to wszystko odlozy sie w boczkach, udach itp? bo teoretycznie nie wykorzystujemy energii z jedzenia przeciez
Że niby człowiek spala energię z jedzenia tylko podczas chodzenia i treningów? A energia do pracy narządów, do oddychania, myślenia, wykonywania codziennych czynności to skąd? Pewnie z promieniowania słonecznego ;)
14 stycznia 2016, 10:51
Od sera IG nie rosnie! Tam nie ma cukrow, nawet weglowodanow. Jesli juz to IG urosnie Ci od tosta. Zjedz do tego warzywka i to troche zneutralizuje wysoki IG tosta = przetworzonego pieczywa. Zolty ser jest tuczacy, bo jest tlusty. Ale jednoczesnie potrzebny, bo jest fantastycznym zrodlem wapnia. Takze z umiarem, jako czesc zbalansowanej diety - jak najbardziej.
Sporo jest informacji o tym, że nabiał działa insulinogennie.
14 stycznia 2016, 16:58
Sporo jest informacji o tym, że nabiał działa insulinogennie.Od sera IG nie rosnie! Tam nie ma cukrow, nawet weglowodanow. Jesli juz to IG urosnie Ci od tosta. Zjedz do tego warzywka i to troche zneutralizuje wysoki IG tosta = przetworzonego pieczywa. Zolty ser jest tuczacy, bo jest tlusty. Ale jednoczesnie potrzebny, bo jest fantastycznym zrodlem wapnia. Takze z umiarem, jako czesc zbalansowanej diety - jak najbardziej.
Tak, mleko, nieukwaszona śmietana, twarożek, jogurty naturalne czyli te które zawierają dużo cukru mlecznego. Tłuszcz w serach ma dodatkowo działanie obniżające wartości ig. To samo dotyczy jedzenia owoców. Połączenie ich z tłustymi orzechami powoduje obniżenie reakcji insulinowej.