- Dołączył: 2011-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 122
30 stycznia 2011, 16:05
jak długo "schodzi z nas woda" po porządnym napadzie? niestety wczoraj mi się taki zdarzył, zjadłam przez cały dzień ok. 9 tys. kalorii... ostatnio coś takiego mi się wydarzyło 2 lata temu, ale teraz jestem okropnie napuchnięta, a na wadze rano miałam 1,5 kilo więcej. ile dni zajmuje, żeby wynik był już wiarygodny i żebym wiedziała ile ewentualnie przytyłam bez wody i jedzenia w jelitach?
- Dołączył: 2005-11-09
- Miasto: Normandia
- Liczba postów: 3399
30 stycznia 2011, 19:25
bulimiczki po 15tys kalorii potrafia wrabac w napadzie
30 stycznia 2011, 19:37
biedna,ja cierpialam na kompulsy i wiem,ze to jest mozliwe spożyc tyle kalorii w ciagu dnia... ja to robilam bo szukalam oparcia i znalazlam w jedzeniu,wkoncu jak jadlam to czulam sie bezpieczna mimo,ze wiedzialam ,ze to mnie niszczy... teraz to zrozumialam:) walcze i tez tobie tego zycze... kompulsy siedza głęboko w nas,w naszej psychice,....
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 353
30 stycznia 2011, 20:01
jak to niemozliwe.. to jest mozliwe. sama ostatnio czesto tego doswiadczam niestety .. i nie umiem sobie z tym radzic. napady sa gdy jest w poblizu jedzenie a ja jestem w zlym humorze lub sie nudze:| , tak jest w moim przypadku.. przedwczoraj zjadlam 5 tabliczek czekolady poza tym normalne posilki i ciastka.. dzisiaj juz lepiej bo zjadlam 2 czekolady.. taa lepiej.. zwykle po napadzie nie waze sie kilka dni.. jak juz dziewczyny pisaly, pij wode, pare dni lekkich posilkow i damy rade! bedzie, dobrze. powodzenia ;)
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
30 stycznia 2011, 20:44
Dobra, nieważne czy to możliwe, czy nie, że autorka postu tyle a tyle zjadła, to NIE JEST odpowiedź na jej pytanie...
Wiesz, dziewczyny już Ci poradziły, woda, lekkie jedzenie, pozytywne nastawienie i zero wyrzutów - zdarzyło się, trudno, żyje się dalej :)
sama miałam kompulsy po 5000 kcal, często i gęsto jadłam przez całe dnie i wpadało po 10000kcal w ciągu całego dnia, ciężej jest wyjść z "ciągu" np. przez tydzień, istna katorga, a Ty przecież miałaś taki "niemiły" jeden dzień, więc bez obaw i żali! :)
- Dołączył: 2010-11-20
- Miasto: Wągrowiec
- Liczba postów: 604
31 stycznia 2011, 00:02
sporo w tym jedzeniu soli , produktow przetworzonych .PIJ duzo wody , myslę ze trzy dni wystarczą .
31 stycznia 2011, 02:34
woda woda woda z dodatkami lub bez jak wolisz (cytryna, mieta)
lekkostrawna dieta + troche ruchu
no i najwazniejsze to POZYTYWNE NASTAWIENIE
tez tak czasem mam ze mysle tylko o jedzeniu niee o gorze jedzenia... slone, slodkie, kwasne
warto przeanalizowac co jest czynnikiem zapalnym - u mnie nuda!!!
mam zajecie - nie jem
31 stycznia 2011, 02:34
tez tak mam czasem... jem wszystko co widze ;| juz nie moge praktycznie chodzic z przejedzenia a jak po chwili przejdzie to znowu sobie cos zjem bo wydaje mi sie ze glodna jestem :/ i zdarza sie tak po kilka dni xD niestety u mnie zadna woda nie pomaga, jakbym miala korek w sobie :/ i to zdarza sie ze przez tydzien nie siadam na tronie :/ obys Ty tak nie miala! :) i nastepny dzien bedzie lepszy! :D
31 stycznia 2011, 09:00
Jemy po to by żyć,
no wlasnie. a niektorzy to zyją żeby jeść, a potem rozpacz
31 stycznia 2011, 09:02
w 3dni powinno
> zjesc to co napuchlo i zatrzymalo wode, pozniej
> waga bedzie rzeczywista.
wcale tak nie jest. woda to jedno a odlozony fat to drugie. jakby to bylo takie proste to by sie mozna co 3-4 dni opychac i miec figure angeliny jolie. a skądś sie potem to sadło bierze
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 388
31 stycznia 2011, 09:09
> Jemy po to by żyć,no wlasnie. a niektorzy to zyją
> żeby jeść, a potem rozpacz
gdy czytam twoje wypowiedzi, nóż mi się w kieszeni otwiera :[
może najpierw spróbuj wczuć się w cudzą sytuację a dopiero potem oceniaj ludzi? to, co piszesz, pochopne oceny, zero empatii świadczą tylko o tobie. no ale w swoim egocentryzmie zapewne i tak zignorujesz moje słowa >.<