© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 grudnia 2015, 17:21
moje cpm wynosi ponad 3000 kcal. Odejmujac 500 wychodzi właśnie 2500kcal. Mam prace fizyczna i w domu ćwiczę godzinę 6x w tygodniu. Próbowałam diety 1800kcal-2000kcal, ale jestem na nich głodna. Pomimo sporej kalorycznosci nadal po jakimś czasie rzucałam się na jedzenie i tak naprawdę stoję w miejscu. Obawiam się jednak, że jeśli będę jadła 2500kcal to przytyje. Nie wiem już jak mam to ogarnąć. Co mi poradzicie? Myślicie że to dobry pomysł jeść te 2500kcal, a jeśli nie będzie spadać to ucinac o 100kcal? Proszę o jakieś rady :)
Edytowany przez nawykzdrowegoodzywiania 21 grudnia 2015, 17:22
21 grudnia 2015, 17:27
Wydaje mi się, że to nie najgorszy pomysł, spróbuj 
21 grudnia 2015, 17:47
zeby chudnac, trzeba jesc :) jeszcze jak ciagle cwiczysz i masz fizyczna prace a po 1800 kcal jestes glodna to to wlasnie jest rozwiazanie dla ciebie :)
21 grudnia 2015, 17:59
Skoro masz takie cpm to powinno byc ok.
21 grudnia 2015, 18:00
Po pierwsze coś więcej o sobie, a po drugie nie ćwicz tyle, 2-3 razy w tyg. to maks.
21 grudnia 2015, 18:32
Zmniejsz ilość ćwiczeń, bo 6 razy w tygodniu to za dużo - organizm nie ma kiedy odpocząć. Poza tym jeśli to cardio, to jest ono tylko po to, żeby właśnie więcej żreć - nie ma żadnego innego zastosowania tak na prawdę. 3-4 będą jak najbardziej okej, a już zmniejszy Ci się zapotrzebowanie.
Edytowany przez 9652db5974722254d2dd25870e401cee 21 grudnia 2015, 18:33
21 grudnia 2015, 19:06
Zmniejsz ilość ćwiczeń , bo się przetrenujesz jak nie odpoczywasz.
Edytowany przez HelloPomello 21 grudnia 2015, 19:14
21 grudnia 2015, 20:19
moje cpm wynosi ponad 3000 kcal. Odejmujac 500 wychodzi właśnie 2500kcal. Mam prace fizyczna i w domu ćwiczę godzinę 6x w tygodniu. Próbowałam diety 1800kcal-2000kcal, ale jestem na nich głodna. Pomimo sporej kalorycznosci nadal po jakimś czasie rzucałam się na jedzenie i tak naprawdę stoję w miejscu. Obawiam się jednak, że jeśli będę jadła 2500kcal to przytyje. Nie wiem już jak mam to ogarnąć. Co mi poradzicie? Myślicie że to dobry pomysł jeść te 2500kcal, a jeśli nie będzie spadać to ucinac o 100kcal? Proszę o jakieś rady :)
Jeśli Ci tyle wychodzi, to tyle jedz i obserwuj. Jeżeli rzeczywiście tyle zużywasz, to nie ma opcji, żebyś przytyła na ujemnym bilansie niezależnie od tego jak wysoki on jest. Przytniesz za bardzo, to albo nie będziesz miała siły pracować, albo się rozchorujesz. A ćwiczenia... zależy co ćwiczysz. Czasem ćwiczenia, wbrew temu co wyżej dziewczyny napisały, są rodzajem odpoczynku. Zwróć uwagę, żeby ta aktywność była o zupełnie innym charakterze niż praca, którą wykonujesz. I pamiętaj, że każda dodatkowa aktywność wiąże się z koniecznością dołożenia do miski.
PS Nic dziwnego, że byłaś głodna na 1800 kcal, to jest dobre dla kogoś, kto trochę sobie poćwiczy, a przez resztę dnia wysiaduje.
21 grudnia 2015, 21:00
CPM ponad 3000....zamień się ze mną! ja o wzroście hobbita i niskiej aktywności mam max 1800 :D
22 grudnia 2015, 01:12
Czyli jeśli moja praca to czyste kardio 7-10h, to mam rozumieć ze muszę ćwiczyć jedynie silowo? Jeśli będę ćwiczyć tylko np 3x w tygodniu to czy nadal jest to wysoka aktywność czy już umiarkowana?
