Temat: co mam zrobić?

mimo tego że chce wyjść z choroby okropne wyrzuty mi to uniemozliwiają !!! co mam zrobić??? jutro mam okazje jechac z mama na 3 dni do siostry może w końcu sie przełamać i jeść przez te dni to co one mi dadzą niezależnie co to będzie? może im zaufać? co myślicie? postawić wszystko na 1 kartę i ich słuchać? nawet jak będzie baaardzo kalorycznie?
o ile sie nie myle to masz anoreksje  to chyba powinnaś jeść kalorycznie żeby wyjść z tego i przytyć i nie bój się przecież nie utyjesz 30kg bo nie wydaje mi sie zebys wpadla z jednej skrajnosci w druga :) jedz Kochana nie daj sie zjeść tej chorobie, załatw ją raz na zawsze
pomysl sobie ze jak przytyjesz bedziesz miala seksi cialko ;)
Mama i siostra to takie osoby, które kochają bezwarunkowo i chcą Twojego dobra, no i są z całą pewnością duuużo bardziej obiektywne w stosunku do Twojej wagi i diety niż Ty sama. Musisz komuś zaufać, a myślę, że siostrze, czy mamie będzie Ci łatwiej, niż psychologowi. Przynajmniej na początek... 

Pozdrawiam bardzo, bardzo ciepło i życzę dużo zdrowia oraz owocnego pobytu u siostry :)
Pasek wagi
ZAUFAJ.

SLUCHAJ.

JEDZ.

i nie mysl nawet o tym. Po prostu zrob to co sluszne- JEDZ.
dziękuje Wam wszystkim!:* zaczynam za chwilę!)

Widac jednak, ze na vitalii istnieje wiele grup osob- osoby, ktore nie maja zyciowego doswiadczenia i zamiast pomagac innym w potrzebie to sie wkurzaja. Osoby, ktore mimo, ze nie doswiadczyly zaburzen odzywiania staraja sie je zrozumiec i pomoc i osoby, ktore przechodzac przez to samo, wiedzac jak sie czlowiek czuje, probuja zrobic wszystko aby pomoc sobie na wzajem.

Ja zaliczam sie do grupy 3. Dokladnie wiem co samotna1780 czuje i przez co przechodzi, bo sama jestem w takiej sytuacji. Tak jedz, jak masz mozliwosc rozmawiaj z rodzicami o tym jak sie czujesz, rozmawiaj o lekach, uczuciach i obawach a to naprawde Ci pomoze. Jezeli chcesz i twoja mama uzywa kompa napisz mi na priv. Podam Ci namiary i moze bedzie chciala porozmawiac z kims kto tez przez co przechodzi!! Prosze Cie WALCZ!!

Twoja mama i siostra martwia si o ciebie i powinnas im zaufac i zaczac normalnie jesc to co one  abys mogla jak najszybciej wyjsc z choroby i cieszyc sie pelnia zycia :) Jestes jeszcze mloda masz cale zycie przed soba , napewno masz marzenia ktore bys chciala zrealizowac , wiec nie daj sie aby te chorubsko cie pokonalo bo bys raczej nie chciala wachac kwiatkow od dolu . A tym bardziej masz bliske osoby ktore cie kochaja i ktore Ci  troske okazuja wiec walcz  o lepsze jutro !!!!
Nie możesz walczyć z tym problemem sama ze sobą to już siedzi w twojej psychice jadłowstręt nie wiem ile schudłas ale wydaje mi sie że do takiego stopnia że już głupiejesz bo nie dajesz sobie rady a mimo że chcesz dalej w podświadomości siedzi ci bakcyl mówiący nie jedz bo przytyjesz twój organizm potrzebuje pomocy idz do lekarza trzymam kciuki powodzenia
Poprostu zacznij jesc powoli wiecej, nie jedz super kalorycznie tylko zdrowo dzieki temu podreperujesz zdrowko pewnie nadszarpniete przez glodowke i ograniczysz wyrzuty sumienia. Trzymaj sie ciepło
jeśli chcesz, możesz napisać do mnie na pw - wymienimy się numerami gg. :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.