- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1946
23 stycznia 2011, 20:09
Pytanie do Was, czy kiedyś z wyrzutów sumienia zwracałyście zjedzony wcześniej posiłek?
Nie mówię, że zawsze ale czasami ?
23 stycznia 2011, 20:11
Jeszcze nigdy mnie się to nie zdarzyło.
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 8
23 stycznia 2011, 20:14
Mi też nigdy się to nie zdarzyło :)
23 stycznia 2011, 20:15
Nie mi się nigdy nie zdarzyło
23 stycznia 2011, 20:26
Raz, na sylwestrze. Zjadłam paczkę delicji, 2 paczki familijnych, prawie całą michę popcornu, pół paczki tv paki lay'sów, czekoladę i miałam okropne wyrzuty sumienia. Skończyły się na pobycie w wc. Ale nigdy więcej nie zamierzam tego powtórzyć - to wielka głupota. Jednak u mnie bulimią bym to nie nazwała. Nigdy więcej! I zdaję sobie z tego sprawę :).
23 stycznia 2011, 20:27
tak. trzy razy próbowałam, ale udało się raz i to też tak nie do końca. po prostu nie potrafiłam. dwa razy tylko kucnęłam nad kiblem i po chwili od niego odeszłam. za trzecim razem byłam nieco bardziej zdeterminowana, ale ostatecznie też dałam sobie spokój. nigdy więcej tego nie powtórzę. zresztą nie będzie powodu, bo przechodzę na zdrową dietę i nie mam zamiaru przesadnie sobie wszystkiego odmawiać. chcę tym sposobem pożegnać kompulsy raz na zawsze. :)
Edytowany przez malutkax16 23 stycznia 2011, 20:31
- Dołączył: 2010-12-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1083
23 stycznia 2011, 20:34
z wyrzutow sumienia nigdy chociaz raz probowalam ale nie wyszlo- i dobrze.
ostatnio kiedy wymiotowalam nawet pamietam date to bylo zakonczenie 2 klasy gimnazjum, jeszcze wtedy sie nie odchudzalam ale zjadlam 3 lizaki, chyba z 8 megaslodkich podrobek raffaello, jakies tam batony, ptasie mleczka- pol pudelka i jeszcze jakies slodycze, i kawalek marchewki i ta wlasnie marchewka wymiotowalam cala noc i ranek. po tym incydencie przez tydzien nie jadlam slodyczy