- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 września 2015, 19:23
Dzisiaj, jak nigdy, wypiłam butelkę wody smakowej. Właśnie poczytałam jej etykietę i te 1,5 litra wody ma prawie 600 kcal. Czy mam je wliczyć w bilans tak jakby to było jedzenie?
4 września 2015, 19:26
tak
4 września 2015, 19:36
Mimo, że chodzę sikać co 15 minut? :P Kurde, a tyle dobrego mogłam zjeść :)
tych kilkudziesięciu gram cukru raczej nie wysikasz :-P
4 września 2015, 19:45
Mimo, że chodzę sikać co 15 minut? :P Kurde, a tyle dobrego mogłam zjeść :)
kalorii się nie "wysikuje" ;) Nie ma znaczenia czy w jedzeniu czy w piciu...
Edytowany przez katy-waity 4 września 2015, 19:46
4 września 2015, 20:16
Mimo, że chodzę sikać co 15 minut? :P Kurde, a tyle dobrego mogłam zjeść :)
dlatego właśnie mówi się o odstawieniu słodkich napoi (wypiłaś drugi obiad) :D a wody smakowe to w ogóle ściema do kwadratu, bo nazwą sugerują coś zdrowego i "niegroźnego"
5 września 2015, 15:31
normalnie się wlicza niestety :( też czasem lubię takie smakowe wody, ale nie mogę wypić dużo, bo zostaje mi takie dziwne uczucie w gardle. jakby coś się osadzało