Temat: Błąd w odchudzaniu...?

Witam. Chciałabym poznać wasze opinie na temat mojego "odchudzania". Do tego czasu wszystko wydawało mi się ok (schudłam dosyć sporo), ale poczytałam mnóstwo tematów... i chcę się upewnić, że w żaden sposób sobie nie zaszkodzę. Nie napisze, że nie zależy mi na utracie jeszcze kilku kg,bo zależy, ale chce to zrobić w mądry i zdrowy sposób. Napisze mój przykładowy jadłospis

Śniadanie : 2 kanapki chleba razowego( 200 kcal), odrobinka masła ( 50 kcal), pomidor, ogórek ( 50 kcal) + mandarynka

II śniadanie: duże jabłko ( 100 kcal)

Obiad : Szklanka makaronu ( 500 kcal),  sos boloński ( bez dodatków, 3 łyzki 30 kcal) marchewka ( 30 kcal)

Podwieczorek: 3 duże mandarynki ( 100 kcal)

Kolacja : jogurt naturalny ( 100 kcal) , duże jabłko + cynamon ( 100 kcal)

Po śniadaniu ćwiczę, a po obiedzie "tańcze". W ogóle nie jadam słodyczy i zbyt tłustych dań. Na obiad jadam prawie wszystko, tylko w mniejszych ilościach. W międzyczasie piję herbaty bez cukru i wodę niegazowaną. Oczywiście do obiadu dodaję warzywa, ale dzisiaj pozwoliłam sobie na makaron. Czuję się dobrze, wzmocniły mi się paznokcie, mam ładniejszą cerę. Moim zdaniem wszystko jest ok, a Wy jak sądzicie? Jeśli popełniam jakieś błędy, poproszę o skierowanie na dobrą drogę...

podobno ogórek zabija witaminy ktore zawieraja pomidory

udamisieeee - dokładnie, można nazwać to wypłukiwaniem witamin (szczególnie przez ogórki kiszone)

no nie można łączyć świeżego ogórka z pomidorem ....
ogółem jadłospis wydaje mi się być ok
> Witam. Chciałabym poznać wasze opinie na temat
> mojego "odchudzania". Do tego czasu wszystko
> wydawało mi się ok (schudłam dosyć sporo), ale
> poczytałam mnóstwo tematów... i chcę się upewnić,
> że w żaden sposób sobie nie zaszkodzę. Nie
> napisze, że nie zależy mi na utracie jeszcze kilku
> kg,bo zależy, ale chce to zrobić w mądry i zdrowy
> sposób. Napisze mój przykładowy jadłospis
> Śniadanie : 2 kanapki chleba razowego( 200 kcal),
> odrobinka masła ( 50 kcal), pomidor, ogórek ( 50
> kcal) + mandarynka II śniadanie: duże jabłko ( 100
> kcal) Obiad : Szklanka makaronu ( 500 kcal),  sos
> boloński ( bez dodatków, 3 łyzki 30 kcal)
> marchewka ( 30 kcal) Podwieczorek: 3
> duże mandarynki ( 100 kcal) Kolacja : jogurt
> naturalny ( 100 kcal) , duże jabłko + cynamon (
> 100 kcal) Po śniadaniu ćwiczę, a po obiedzie
> "tańcze". W ogóle nie jadam słodyczy i zbyt
> tłustych dań. Na obiad jadam prawie wszystko,
> tylko w mniejszych ilościach. W międzyczasie piję
> herbaty bez cukru i wodę niegazowaną. Oczywiście
> do obiadu dodaję warzywa, ale dzisiaj pozwoliłam
> sobie na makaron. Czuję się dobrze, wzmocniły mi
> się paznokcie, mam ładniejszą cerę. Moim zdaniem
> wszystko jest ok, a Wy jak sądzicie? Jeśli
> popełniam jakieś błędy, poproszę o skierowanie na
> dobrą drogę...

dieta do kitu. gdzie zdrowe tłuszcze, pełnowartościowe białko??? duzo tu cukru prostego, węgli ogólem tez sporo, kcal jak na oko też za mało. dla mnie poracha

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.