Temat: Jak to jest ?

Owoce, to fruktoza, a fruktoza, to cukier. Węglowodany proste powinno się raczej spożywać do południa lub np. po treningu.

Białko powinno się jeść na kolacje.

Białko. Chociaż ja przez znaczny okres czasu swojego odchudzania jadłam owoce. Ew. owoce z jogurtem. Chudłam:)

A teraz jem tylko białko.

Owoce?! Pierwszy raz słyszę. Powinno się je jeść, ale raczej w pierwszej połowie dnia. To prawie same węglowodany proste.
Na kolację powinno się jeść chude białko + warzywa. Jeśli jesz ją dosyć wcześnie możesz dodać trochę węglowodanów złożonych (pełnoziarnisty makaron, brązowy ryż itp.)

BIAŁKO

białko.. owoco to raczej od rana do popołudnia.. bo to są węglowodany, lecz te zdrowe ;) mimo to, wieczorem należy ich unikać..

Oficjalnie zaleca się białko, ale jest kilka wątpliwości. Zalecenie to  głównie dotyczy osób, którym bardzo zależy na tkance mięśniowej i chcą zapobiec nocnemu katabolizmowi oraz z mocną tendencją tycia. Ale dodanie do typowego białkowego posiłku pewnej ilości węgli, a nawet jedzenie samych węgli  na noc nie utuczy, o ile zmieścimy się w limicie kalorycznym. Tak samo jeśli w ciągu dnia zjemy łącznie z węglowodanowaną kolacją 1000 kcal, a nasze zapotrzebowanie jest np. dwa razy większe schudniemy. Ponadto węglowodany zawierają tryptofan, który usypia, a więc mamy lepszy sen. Węgle proste - na rosło na ich temat sporo mitów. Zgodzę się, że to najmniej pożądana forma węglowodanów, jednak jeśli zjemy je w ramach bilansu kalorycznego możemy je zjeść kiedykolwiek. Jednak radziłbym unikać cukrów prostych przed snem, bo powodują znaczne wahania poziomu glukozy we krwi, a więc mogą przyczynić się do wieczornego obżarstwa.
Nabiał (pomijając sery) nie jest dobrym źródłem białka.

jedz co chcesz byle nie za pozno i nie zaduzo. napewno nic ci nie zaszkodzi

Obojętnie co zjesz na kolacje, oczywiście w miarę zdrowego rozsądku. Ja jadłam i bułki z szynką na kolacje i chudłam. To nie ma praktycznie żadnego znaczenia.