- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 sierpnia 2015, 21:24
Z czym zrobić sobie kanapke/co wziąć na II śniadanie do pracy żeby się nie zepsuło albo czego na pewno nie brać? Jedzenie leży przez jakieś 4-5 godzin zanim je zjem w temperaturze 26 stopni mniej wiecej, a dosyć już mam jedzenia drożdżówek czy wafelków. Myślałam o naleśnikach z dżemem, ale usmażyłam je dziś rano więc nie wiem jak sprawdzą się jutro.
owoce odpadają
Edytowany przez 2b0c0d36386afd5caacc50a6d545ed15 5 sierpnia 2015, 21:26
5 sierpnia 2015, 21:56
Ja normalnie biorę do pudełka sałatkę (sałata, ogórek, papryka, kukurydza, parowka, gotowane jajko) i po 6h wszystko z nią ok :) serek wiejski również powinien przetrwać :p
5 sierpnia 2015, 22:21
Myślę, że kanapki nie powinny się zepsuć - mi się przynajmniej nie psują. Nie polecam jednak dodawać do nich pomidorów, chleb namięka, przez co traci na apetyczności według mnie i jest niezjadliwa.
5 sierpnia 2015, 22:36
ja robię sałatki warzywna owocowa czy z wędzonym kurczakiem robię na wieczór na noc do lodówki i jem w pracy, mam w robocie i lodówkę i klime, jedzenie trzymam na biurku, i nic mi się nie psuje, ogólnie jak robię coś w stylu greckiej to jej nie mieszam, na dół daje sos i fetę a potem warzywa,mieszam dopiero przed jedzeniem więc nic się nie robi sklapciale
6 sierpnia 2015, 07:00
nic Ci się w kilka godzin nie popsuje, co najwyżej zwiędnie albo zapoci, natomiast nie dotyczy to na pewno naleśników ;)
6 sierpnia 2015, 11:36
Makaron albo ryż? Już bez przesady, że wszystko od razu zwiędnie i umrze. Kiedyś w zakładach pracy nie było żadnych lodówek i ludzie żyli ;)