- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1946
21 stycznia 2011, 12:07
Co zjadłyście już do tej godziny ?
Ja jestem po jednym rogalu mlecznym ale rozłożonym w czasie, bo ciężko mi się je w czasie choroby (nie mam ochoty).
Ok. 10 pół rogala , dosyć małego, połowa z połowy z dżemem wiśniowym, druga z topionym serkiem kremowym i na to plasterek żółtego sera.
Druga taka sama porcja przed12. (Ktoś mógłby określić mniej więcej kaloryczność tego posiłku?)
No i jabłuszko. To tyle, później będzie obiadek.
22 stycznia 2011, 12:47
cytrusek, to co robisz, jest trochę nierozsądne, nie uważasz?
- Dołączył: 2010-04-12
- Miasto:
- Liczba postów: 1360
22 stycznia 2011, 13:07
I: Frutina (6 łyżek) z mlekiem0,5% -ponad pół szklanki. II: Podpłomyk bezcukrowy z plasterkiem szynki wędzonej z pieprzem x2, III: Warzywna mieszanka z serkiem wiejskim na ciepło. IV: Pół kostki sera półtłustego z jednym herbatnikiem pełnoziarn.+podpłomyk.
Płyny: zielona herbata z malinami x2 kubek, woda niegazowana. Pewnie ze 3-4 zielone jeszcze wpadną, tym razem z opuncją lub pigwą.
Jestem przed @... apetyt daje się we znaki, niestety, co nie ułatwia mi niczego, ale nie dam się.
Cóż.
Edytowany przez OpuncjaWBluszczu. 22 stycznia 2011, 16:34
22 stycznia 2011, 22:36
olik123a, nie ma się czego bać! Pomyśl sobie, że jeżeli przytyjesz za dużo to po prostu schudniesz ;) co to za problem - wszystkie umiemy schudnąć :) Patrzyłam twój pamiętnik, wcale nie jesz dużo. I jesteś na prawdę okropnie chuda. Mi też wydaje się, że jem dużo. Mam wyznaczone godziny, przyzwyczajenie ;). W weekendy jem śniadanie o 9:00, 2ś o 11:00, obiad o 14:00, podwieczorek o 16:30, a kolacje o 19:00. W normalne dni wygląda to trochę inaczej. Śniadanie 6:45, 2ś 10:30, obiad 15:00, podwieczorek 16:30, kolacja 18:30 ;). Mam jadłospis na jutro (zawsze piszę dzień przed :), w nawiasach kalorie, których nie umiem nie liczyć ;|):
ś (282): jajecznica (183), pół kajzerki z polędwicą (99)
2ś (227): tost (137), jogobella (90)
o (290): 2 gołąbki (220), ziemniak (70)
p (196): musli cynamonowe (168), 100ml kefiru (28)
k (234): grahamka (200) z serkiem, polędwicą i pomidorem (34)
= 1229
23 stycznia 2011, 15:01
a ty zwiększasz kcal? czy cały czas jestes na 1300?
23 stycznia 2011, 15:20
jajecznicę, zalewajkę i mięso z ziemniakami :P
23 stycznia 2011, 20:46
olik123a oczywiscie, ze zwiekszam, 100 tygodniowo :) Ładnie idzie ;) Ale narazie muszę przytyć, więc ostatnio zjadłam chyba z paczkę Curly, chrupek orzechowych i miseczkę orzechów - pyszne było, ale nie przytyłam :|