Temat: gryzienie i wypluwanie jedzenia

Uprzedzając - nie mam zamiaru tak robić. Słyszałam kiedyś o takim pomyśle i pojawiły się tam argumenty, że jest to bez sensu, bo trawienie rozpoczyna się w jamie ustnej. No i tyle. Zastanawia mnie jednak:

-co z tego, skoro i tak to co już niby strawimy wypluwamy,

-amylaza ślinowa rozbija cukry no jedynie nieco mniejsze formy, które i tak są za duże by móc je wchłonąć i tym samym "pochłonąć" pobrane kalorie

-wchłanianie i tak następuje dopiero w jelicie grubym, nie w jamie ustnej

To ja źle myślę czy jak, bo już nic nie rozumiem? Gdybym miała podać konsekwencje takiego postępowania, to raczej mówiłabym o zniszczonych zębach oraz niepotrzebnym wydzielaniu enzymów trawiennych, które z pewnością niszczą cały układ pokarmowy, ale nie o tym. Więc jak jest, dlaczego jest to bez sensu?

Pasek wagi

10% trawienia zachodzi w jelicie grubym tak nawiasem mówiąc :>

Pasek wagi

niedostepnaa napisał(a):

10% trawienia zachodzi w jelicie grubym tak nawiasem mówiąc :>

Chyba tylko to co spłynie z jelita cienkiego nadal się tam przez moment trawi, bo przecież ściany jelita grubego nie wydzielają enzymów.

Pasek wagi

BabuszkaJaguszka napisał(a):

Kalorie, jeżeli są jakieś pobierane, to tylko z cukrów i niewielkie ilości tłuszczu, które zdąża się wymieszać ze śliną, która spłynie do gardła. Nie sądzę, żeby to były ilości mogące wpływać na wagę, chyba, ze się będzie w ten sposób przeżuwać ogromne ilości. Żeby jakiekolwiek kalorie zostały pobrane pokarm musi trafić do jelit, samo żucie nie ma wpływu na kalorie - jedynie to, co w trakcie spłynie do gardła ze śliną a stamtąd do żołądka i dalej.

Czyli tylko to, czego się nie wypluje lub tak jak pisałam, przyczepi się do ścian jamy ustnej i potem połknie.

anna987 napisał(a):

Jama ustna "wysyła sygnał" do całej aparatury trawiennej poniżej, jak to bardzo dobrze opisała BabuszkaJaguszka. Ale jest coś jeszcze. W jamie ustnej znajduje się tkanka nabłonkowa, której funkcją jest wchłanianie. Jest ona zdolna do tego, by wchłaniać różne substancje mające z nią styczność i przekazywać je do krwiobiegu. Nie jestem pewna, czy dotyczy to cukru, ale coś z tego pokarmu, który mamy w ustach na pewno jest zbierane. Nie bez powodu narkomani wciągają amfetaminę nosem (tam też jest ten nabłonek) albo właśnie wcierają ją w dziąsło lub w...pochwę.

Ale tak jak napisałam, ślina nie rozbije cukru do takiej formy, którą da się wchłonąć, więc ten nabłonek tutaj nie pomoże.

Pasek wagi

Indestruciable napisał(a):

anna987 napisał(a):

Jama ustna "wysyła sygnał" do całej aparatury trawiennej poniżej, jak to bardzo dobrze opisała BabuszkaJaguszka. Ale jest coś jeszcze. W jamie ustnej znajduje się tkanka nabłonkowa, której funkcją jest wchłanianie. Jest ona zdolna do tego, by wchłaniać różne substancje mające z nią styczność i przekazywać je do krwiobiegu. Nie jestem pewna, czy dotyczy to cukru, ale coś z tego pokarmu, który mamy w ustach na pewno jest zbierane. Nie bez powodu narkomani wciągają amfetaminę nosem (tam też jest ten nabłonek) albo właśnie wcierają ją w dziąsło lub w...pochwę.
Ale tak jak napisałam, ślina nie rozbije cukru do takiej formy, którą da się wchłonąć, więc ten nabłonek tutaj nie pomoże.

A jeżeli jesz coś, co jest słodzone glukozą?To przecież ta najprostsza, wchłanialna forma cukru. Oprócz tego wchłaniają się pewnie jakieś witaminy i toksyny.

Pasek wagi

Indestruciable napisał(a):

niedostepnaa napisał(a):

10% trawienia zachodzi w jelicie grubym tak nawiasem mówiąc :>
Chyba tylko to co spłynie z jelita cienkiego nadal się tam przez moment trawi, bo przecież ściany jelita grubego nie wydzielają enzymów.
To akurat kłamstwo, bo wydzielają, tyle, że niekoniecznie trawienne. ;) 

Pasek wagi

głupota

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.