Temat: Slodycze przed @


   Czesc.Mam pytanie do was.Jak sobie radzicie z ochota na slodycze przed @ ? Ja sobie nie radze:) Nigdy nie udalo mi sie powstrzymac,a bardzo bym chciala.Macie jakies swoje sposoby? Prosze o pomoc.Dziekuje.
podbnie jak kolezanka rowniez mam ochote na slodkie ale zamist czekolady itp wybieram owoce kisiel galaretke z owocami dzem itp
 Bestrongg   masz racje.Trzeba uwazac,bo mozna sobie zrobic gorzej, a nie lepiej:) Wlasnie o to mi chodzilo zeby nie szukac na sile czego  czym moge zastapic slodycze.To juz mam opatentowane:) Chcialabym znalezc sposob na spokoj od pokus przed @ w ogole.Ale moze to niemozliwe:) Co myslicie?

   Kurcze fajnie jezeli komus kisiel czy budyn wystarcza.ja mam taki wredny umysl,ze mi nie odpuszcza:0 Moge zjesc zamienniki,a on dalej swoje.Chce np.czekolady i koniec.Nic u mnie nie dziala oprocz totalniej abstynencji:)
 
   Dziekuje wszystkim za odpowiedzi.Teraz musze leciec,ale chetnie rozwine temat pozniej.Cos mi sie nie wydaje,ze pokusa mnie dzisiaj opusci.Nie dam sie,bede cwiczyc silna wole:) Pozdro
jabłka:)
Ja przed okresem zjadam słodkie.To silniejsze ode mnie.Za to zwykle w trakcie okresu boli mnie tak brzuch ze prawie nic nie jem i nie zauwazam tych odstepstw słodyczowych na wadze
>    Kurcze fajnie jezeli komus kisiel czy budyn
> wystarcza.ja mam taki wredny umysl,ze mi nie
> odpuszcza:0 Moge zjesc zamienniki,a on dalej
> swoje.Chce np.czekolady i koniec.Nic u mnie nie
> dziala oprocz totalniej abstynencji:)
Mam tak samo
ćwicz silną wole

"chwila słodkości....lata otyłości"
Ja zawsze jadłam słodycze w czasie @ ,ale teraz przed i w czasie nie jem.. Po prostu powiedziałam sobie nie i odmówiłam.. Nie jem słodyczy już 12 dni
nie wyjść do sklepu i nie kupować słodyczy ;)
ja jestem jak odkurzacz przed okresem- wciągam food i słodki i słony -_-

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.