- Dołączył: 2011-01-10
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 46
10 stycznia 2011, 23:45
Witam. Od dłuższego czasu chciałem schudnąć (dokładnie chodzi o brzuch), ale zawsze sobie mówiłem, że nie mam na to czasu, ale dzisiaj znalazłem
dietę ryżową i pomyślałem, że nie zaszkodzi spróbować. Jeśli chodzi o moje parametry to mam 162 cm i 69 kg oraz mam 15 lat. Tylko, że nie jadam mięsa (tylko parówki drobiowe) i bym musiał trochę zmodyfikować tę dietę tylko nie wiem dokładnie jak. Jutro na przykład planuję zjeść:
I śniadanie: płatki + mleko 3,2% + kawa, kakao lub herbata;
obiad: 1/2 gotowanego ryżu z jogurtem
podwieczorek: jabłko
kolacja: 1/2 gotowanego ryżu z potartym serem (jeszcze nigdy nie próbowałem, więc proszę o opinie osób, które już przyrządzały taką "mieszankę".
Jeśli chodzi o ćwiczenia to:
70 brzuszków
30 przysiadów
20 minutowy spacerek /x2
- Dołączył: 2011-01-10
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 46
16 stycznia 2011, 12:00
Hmm, wczoraj próbowałem wytłumaczyć wszystko i nawet czytałem z innych stron, ale to nic nie działa. Ale stwierdziłem, że jeśli znów przejdę na dietę to może się przyzwyczają, ale są ferie więc należałoby coś wymyślić, żeby cały czas nie siedzieć w domu. Tylko szkoda, że dzisiaj zjadłem 4 kromki chleba z serem i szynką.
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
16 stycznia 2011, 15:58
Okazyjnymi ,,wyskokami" się nie przejmuj. Ważne żeby nie były one podstawą dietę. Np. na I fazie SB (typowa
niskowęglowodanka) ktoś je jak stwierdził na Vitalii dwa razy w tygodniu michę płatków na mleku i chudnie wzorowo.
Nie zachęcam Cię oczwyiście do pałaszowania golonki z frytkami, ale nie ma też co przesadzać. Choć mam nadzieję, że chociaż ,,grzeszysz
sensownie (np. chlebem razowy, a nie białym, czekoladą gorzką, a nie mleczną itp.).
Nie odpowiedziałeś mi co do wątróbki. Bo jest niskokaloryczna (koło 130 kcal/100 g) i zawiera dużo białka przy niewielkich ilościach tłuszczu. Ma też ogromne ilości żelaża (nie nabawisz się anemii przy odchudzaniu) i witamin.
- Dołączył: 2011-01-10
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 46
16 stycznia 2011, 20:18
Czekolada gorzka to tak, ale chleb niestety biały. A dzisiaj była rodzina na zakupach i gdzie nie spojrzeć: na stole - pieniki w czekoladzie, na półce - galaretka w czekoladzie i dzisiaj trochę zgrzeszyłem :( Ale jutro znów zaczynam działać, ale tak jestem z siebie zadowolony :) A jeśli chodzi o wątróbkę to też nie jadam :(
