Temat: Ryby z puszki a kolacja.

Jestem na stabilizacji. Zwykle na kolację poświęcam około 300 kcal.
 Kiedy się odchudzałam na kolację jadłam wyłącznie serki wiejskie z warzywami, jaja
lub twarogi z różnymi warzywami. Co myślicie o rybach z puszki na kolację? Ostatnio zakochałam się 
w różnych rybach ( makrelach, śledziach) w sosie pomidorowym.. Mmm.. Postanowiłam że będę 
je jeść na kolację na zmianę z serkami wiejskimi. Myślicie że to może się źle odbić na mojej wadze? 
Czy taki np. śledz ma białko? Jest dobry na kolację? 

^ takie jadam. 219 kcal. Są pyszne. Na to cebulka a na osobnym talerzyku mam jeszcze jakieś pokrojone warzywko. Nie jem do tego pieczywa.  Z góry dziękuję za rady. ; )
no właśnie, a śledź po kaszubsku zbyt ciężki na kolację? bo ja bardzo lubię
Moim zdanie kolacja jak najbardziej ok  :)
Ta odrobina węgli na noc nie zaszkodzi. Śledzie po kaszubsku odradzam, bo w oleju - kaloryczne i na dodatek ciężko strawne.
dzięki za pomoc. czyli najwyzej bd sobie je serwowac na II sniadanie
ja tez uwielbiam rybki w sosie pomidorowym! Pstrag jednak wymiata :D Tylko samej jakos nie jestem w stanie zjesc... musi byc na chlebku :D
Ja często jem na kolację tuńczyka z puszki w sosie własnym z serkiem wiejskim i chudnę:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.