- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 29
10 stycznia 2011, 16:59
Jestem na stabilizacji. Zwykle na kolację poświęcam około 300 kcal. Kiedy się odchudzałam na kolację jadłam wyłącznie serki wiejskie z warzywami, jaja
lub twarogi z różnymi warzywami. Co myślicie o rybach z puszki na kolację? Ostatnio zakochałam się
w różnych rybach ( makrelach, śledziach) w sosie pomidorowym.. Mmm.. Postanowiłam że będę
je jeść na kolację na zmianę z serkami wiejskimi. Myślicie że to może się źle odbić na mojej wadze?
Czy taki np. śledz ma białko? Jest dobry na kolację?
^ takie jadam. 219 kcal. Są pyszne. Na to cebulka a na osobnym talerzyku mam jeszcze jakieś pokrojone warzywko. Nie jem do tego pieczywa. Z góry dziękuję za rady. ; )
10 stycznia 2011, 18:00
no właśnie, a śledź po kaszubsku zbyt ciężki na kolację? bo ja bardzo lubię
- Dołączył: 2009-07-25
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 1549
10 stycznia 2011, 18:39
Moim zdanie kolacja jak najbardziej ok :)
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
10 stycznia 2011, 19:11
Ta odrobina węgli na noc nie zaszkodzi. Śledzie po kaszubsku odradzam, bo w oleju - kaloryczne i na dodatek ciężko strawne.
10 stycznia 2011, 19:26
dzięki za pomoc. czyli najwyzej bd sobie je serwowac na II sniadanie
10 stycznia 2011, 23:49
ja tez uwielbiam rybki w sosie pomidorowym! Pstrag jednak wymiata :D Tylko samej jakos nie jestem w stanie zjesc... musi byc na chlebku :D
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
11 stycznia 2011, 06:35
Ja często jem na kolację tuńczyka z puszki w sosie własnym z serkiem wiejskim i chudnę:)