9 stycznia 2011, 16:44
czee, chciałam się dowiedzieć czy spożywanie herbaty (zwykłej, owocowej, zielonej) na diecie powinno być jakoś ograniczone, czy raczej jest produktem lajtowym, którym nie trzeba jakoś specjalnie się przejmować? :)
od dłuższego czasu staram się pić dużo wody, ale chciałam też uwzględnić w moim bilansie herbate. jak to jest, na ile kubków/szklanek pozwalacie sobie dziennie? ja dziś wypiłam już jedną zieloną i zamierzam wypić jeszcze herbatę owocową na wieczór. :)
9 stycznia 2011, 16:45
Ja tam pije mega dużo ; p
Czasami po 6 szklanek zielonej i jeszcze inne :D
9 stycznia 2011, 16:46
Ja wolę pić herbatę zamiast wody, szczególnie jak jest zimno, więc chyba nie ; p
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
9 stycznia 2011, 16:47
Ja pije dużo herbaty i traktuję jakbym piła wodę... Czyli zerowa ilość kalorii:)))
9 stycznia 2011, 16:48
zdaje mi się że herbata raczej nie szkodzi w diecie ale najlepiej jakbyś piła zielona czerwoną lub czarna .. one ponoć są najlepsze no i oczywiście bez cukru
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
9 stycznia 2011, 17:01
Ja w zimię wodą popijam tylko lekarstwa:) A tak to piję wręcz morze herbaty, w takich ogromnych kubkach. Różne rodzaje zielonej, białą, czerwoną, antystresową, dodającą energii, na urodę, owocowe, ziołowe...
- Dołączył: 2010-12-20
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1360
9 stycznia 2011, 17:10
W zimę zawsze lepsza będzie herbata, bo ciepła i w ogóle ;)
Możesz spokojnie pić i wodę i herbatę, ja piję owocowe (szczególnie malinową), a ostatnio kupiłam sobie też taką grejpfrutową, która ponoć wspomaga odchudzanie (tak jest napisane na opakowaniu, co jednak nic nie musi znaczyć :P) i jest pyszna :)
9 stycznia 2011, 17:15
Jak dla mnie lajt:) maja prawie 0 kcal, tylko trzeba uważać na kofeinę, bo w herbatce również występuje ;)