Temat: Co lepsze

TY się chwalisz czy się żalisz.... beznadzieja

To, że za mało to sama dobrze wiesz, ale jak już wybierać to oczywiście, że mleko i płatki a na obiad warzywa z ryżem i mięsem.Tylko ile tego mięsa będzie? 100gr piersi gotowanej na wodzie? ;/

Uważaj. Ja kiedyś zeszłam do 700 kcal dziennie. Potem wpadłam w kompulsy, potem w bulimię.

Zwiększ do 1000 co najmniej. I te pierwsze opcje są zdecydowanie lepsze.

Uważaj. Ja kiedyś zeszłam do 700 kcal dziennie. Potem wpadłam w kompulsy, potem w bulimię.

Zwiększ do 1000 co najmniej. I te pierwsze opcje są zdecydowanie lepsze.

800 kcal ja też byłam i to zadowolona i jeśli jesteś zdeterminowana to sądze że powyrzsze odp cię irytują tak jak mnie :/

Śniadanie
I to i to syf - WASA to produkt mocno przetworzony o wysokim IG, serek topiony podobnie, tylko, że zawiera kupę nasyconych
kwasów tłuszczowych czyli prosta droga do chorób serca. No chyba, że raz na jakiś czas. Mleko ma natomiast
mało białka, które rano jest konieczne do zatrzymania katabolizmu.

Obiad

Zestaw mięsny. Bez białka dojdzie do spalania mięśni zamiast tłuszczu.

Kolacja

nie komentuję - lepiej jakiś serek wiejski, twarożek itp.

Chcesz potem tyc na 1400 kalorii i miec trudnosci z jedzeniem po diecie jak "normalny"czlowiek? No wlasnie.

Zwieksz KONIECZNIE do 1000 kalorii