- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 stycznia 2015, 01:27
Hej.
Jakie kupujecie masła? Ja różne, zawsze staram się zwracać uwagę żeby miało 82% tłuszczu .. no właśnie - tłuszczu ale jakiego? Nie na każdym maśle pisze czy mamy do czynienia z tłuszczem roślinnym czy mlecznym. Jak wiemy - tłuszcz roślinny możemy znaleźć w mixach, margarynach i nie jest on pożądany w naszej diecie, natomiast prawdziwe masło zawiera tłuszcz mleczny, z tym że nie na każdym opakowaniu to pisze, w zasadzie z prostego powodu - słowo "masło" może być używane do wyrobów składających się w 80-90% z tłuszczu mlecznego bez dodatków roślinnych. Ale okazuje się, że możemy się na tym przejechać. Ja na szczęście nie jestem przywiązana do jednej marki masła i kupuje różne, ale często na moim stole pojawia się to o to masło:
Kostka prawdziwego masła ekstra - człowiek kupuje z myślą że zdrowe a producent robi na psikus. Zresztą nie tylko na tym maśle. Znacie napewno też te produkty, zwane dumnie "MASŁEM" - wszystkie jednego producenta
Okazuje się że te produkty masłem tylko się nazywają, bezprawnie zresztą, gdyż: "Badania IH wykazały bowiem, że masła firmy Masmal Dairy są fałszowane. Laboratoryjne badania próbek pokazały np., że Masło ekstra zawierało 61,8 proc. tłuszczu roślinnego, Masło ekstra 100% oryginalne - 14 proc. tłuszczu roślinnego, Masło ekstra Amir - 11,73 proc."
No coż firma dostała karę w wysokości 1,4mln zł ale co to dla nich skoro przez tyle lat oszukiwali ludzi? A my, zwykli konsumenci, co najwyżej możemy złożyć reklamacje, i dostać zwrot kosztów, oczywiście jeśli posiadamy paragon.
Jak widać tutaj nawet czytanie etykiet nic by nam nie dało.
23 stycznia 2015, 10:49
Lurpak w kostce jest dobry. Przejechał ze mną ze 2 godziny w ciepłym samochodzie i był nadal twardy.
23 stycznia 2015, 13:26
No ja przyznam że się zezłościłam :P Ostatnio właśnie też cały czas łaciate kupowałam ale dość często to ekstra, a potem się człowiek dziwi że oponki zgubić nie może jak margaryne z czystym sumieniem wpiernicza :P
23 stycznia 2015, 19:01
u mnie w domu na szczęście robi się masło, w tych produktach ze sklepu tak naprawdę nigdy nie wiadomo co jest w środku
23 stycznia 2015, 19:12
my dunskie albo na kilogramy od rolnika. Lubiesz tez zamiast masla polac oliwa.