Temat: Masło a zdrowie OSZUSTWO

Hej. 

Jakie kupujecie masła? Ja różne, zawsze staram się zwracać uwagę żeby miało 82% tłuszczu .. no właśnie - tłuszczu ale jakiego? Nie na każdym maśle pisze czy mamy do czynienia z tłuszczem roślinnym czy mlecznym. Jak wiemy - tłuszcz roślinny możemy znaleźć w mixach, margarynach i nie jest on pożądany w naszej diecie, natomiast prawdziwe masło zawiera tłuszcz mleczny, z tym że nie na każdym opakowaniu to pisze, w zasadzie z prostego powodu - słowo "masło" może być używane do wyrobów składających się w 80-90% z tłuszczu mlecznego bez dodatków roślinnych. Ale okazuje się, że możemy się na tym przejechać. Ja na szczęście nie jestem przywiązana do jednej marki masła i kupuje różne, ale często na moim stole pojawia się to o to masło: 

Kostka prawdziwego masła ekstra - człowiek kupuje z myślą że zdrowe a producent robi na psikus. Zresztą nie tylko na tym maśle. Znacie napewno też te produkty, zwane dumnie "MASŁEM" - wszystkie jednego producenta

Okazuje się że te produkty masłem tylko się nazywają, bezprawnie zresztą, gdyż: "Badania IH wykazały bowiem, że masła firmy Masmal Dairy są fałszowane. Laboratoryjne badania próbek pokazały np., że Masło ekstra zawierało 61,8 proc. tłuszczu roślinnego, Masło ekstra 100% oryginalne - 14 proc. tłuszczu roślinnego, Masło ekstra Amir - 11,73 proc."

No coż firma dostała karę w wysokości 1,4mln zł ale co to dla nich skoro przez tyle lat oszukiwali ludzi? A my, zwykli konsumenci, co najwyżej możemy złożyć reklamacje, i dostać zwrot kosztów, oczywiście jeśli posiadamy paragon. 

Jak widać tutaj nawet czytanie etykiet nic by nam nie dało. 

Czytałam o tym.. tragedia. Obecnie eliminuję powoli wszelkie produkty pochodzenia zwierzęcego, masła już nie jem, ale w domu mamy zawsze osełkę fimy sobik 

czytałam o tym. my mamy osełkę lub irlandzkie 

Pasek wagi

Ja kupuję masło 'łaciate' :)

Ja zawsze i wyłącznie kupuję:

haha vitalia chyba się zainspirowała :D http://vitalia.pl/artykul8668_Nie-daj-sie-oszukac-...

Masakra z tym masłem, już nie wiadomo, co robić, żeby nie dać się oszukać. Etykieta - jeszcze rozumiem, ale w składzie powinno być czarno na białym napisane, co to naprawdę jest. 

Pasek wagi

No, a ja czytam etykiety i mi się wydaje, że taka jestem mądra i zdrowsza dzięki temu. G... prawda :PP

temat  widzę sie powtarza.  

ja nie jem masla. Jak juz to margaryne raz na ruski rok do kanapki z jajkiem lub ogorkiem. Ale baardzo rzadko. Z reguly Flora light. Jak mieszkalam w Polsce jadlam Oselke (gorska), dosc droga wtedy byla bo o jakies 3 zl drozsza niz zwykle 'ekstra' ale smak byl mega ;)

Pasek wagi

Ja kupuję to co Ty

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.