Temat: Co na kolacje?

Przyzwyczaiłam juz swój organizm, ze na kolacje zjadam duzo mniej niz na sniadanie czy przekąski. Jem góra 200 kcal, ale zazwyczaj mniej. Chcę zeby moje kolacje były lekkie, zebym nie czuła sie "napchana", ale rowniez, zebym nie była głodna.

Co moge jadac na kolacje? Zazwyczaj są to jakies kanapki (z pełnoziarnistego pieczywa i np. z chudym białym serem) albo jajecznica, ale to juz staje się monotonne.


Jakies propozycje? :)

Wiem, że białko, wiem :) Ale co konkretnie można? Potrzebuje pomysłów, bo ciągle jem to samo..
moim zdaniem najlepszy jest serek wiejski, ja jak go zjem to mam dość aż do rana.
ewentualnie kleik ryżowy hihhi:D
ja właśnie zjadłam wiejski z dziadkowym miodem! pycha, lubie też z kakao!
chudy twarożek ze startą rzodkiewką - pycha
koralgolka -> nie popadaj w paranoje ;) jak nie ma to zjedz sobie 2 kromeczki chlebka z wędlinką lub z tym co lubisz :) chleb nie tuczy!
Pasek wagi
moje ulubione....twaróg albo serek homo z kakao na słodko:) mmmmm

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.