Temat: Utrzymac wage a moze przytyc... Potrzebuje jadlospisy

Czy ktos moze podac mi przykladowy jadlospis jak moglabym jesc aby utrzymac wage, a jak aby przytyc... Chce wiedziec jaka jest roznica i sprobowac obu czy jestem gotowa. Mam okolo 173cm wzrostu i waze okolo 43kg, staram sie nie chudnac wiecej ale przez moje zaburzenia odzywiania jest ciezko. Cwicze 2-3razy w tygodniu ogolnie duzo chodze. Podajcie mi przykladowe jadlospisy prosze. Potrzebuje pomocy, najlepiej jakby osoby ktore staraja sie przytyc napisaly mi jak jedza!! Z gory dziekuje:)
Kurcze, dla Ciebie to problem a ja Ci zazdroszczę :( Przepraszam.

Niestety, mi na przytycie pomaga jedzenie, jedzenie, jedzenie - nie umiem doradzic nic wiecej :(
Niestety z tym sie chyba musisz udac do specjalisty....
Tez uwazam tak jak Cailina. Pojdz do dietetyka on wyznaczy najlepsza dla Ciebie diete
Czytałam już gdzieś tu na forum Twoja historię i szczerze Ci współczuję. Może postaraj się jeść dużo suszonych owoców, dodawaj orzechy do posiłków i wcinaj słodycze:) nie żałuj sobie niczego:)
Mam podobną sytuację, chociaż w wymiarach jeszcze nie aż tak, ale w mózgu dzieje nam się podobnie ;)
Staram się czytać jakieś fajne przepisy, sama robić to jedzenie i kupować słodycze... Ale wiesz że to często nie wychodzi. Przypomnij sobie jak bywało kiedyś, kiedy jadłaś duużo więcej. Wiele kobiet tak dalej robi, a jest im lepiej niż nam z tymi cholernymi zaburzeniami odżywiania ;) Pokochaj kuchnię polską i trzymaj się, aby nikt na Ciebie nie mówił "chudzielec"! ;*
Calineczka19  ja tez chce przytyc !  i tez chcialabym jakis jadlospis
Powinnaś iść najlepiej do dietetyka chociaż wiem, że w tych czasach nie jest tani, ale najlepiej Ci pomoże.
białko kochana i dodawaj do każdego posiłku mleko w proszku. Słodycze i objadanie się na siłe jak niektórzy piszą to nie najlepszy pomysł. Jedz częściej ale nie na siłę i nie chaotycznie. Na temat diety w wychudzeniu zamiezcze w pamiętniku swoim jak chcesz to zajrzyj
Pasek wagi
ja po prostu jem co chcę, zachowuję się jak normalny człowiek ze zdrową psychiką.
mam ochotę na kiełbasę to ją jem. nie liczę żadnych kalorii bo to jest masakra!
nie mam stałych posiłków, jeśli mam ochotę jem 5 a jeśli nie jem 2. bez różnicy.
piję codziennie, mleko, cole. jem codziennie słodycze w dużych ilościach
np 2 paczki czipsów dziennie to obowiązkowo, jakaś czekolada, płatki, ciasteczka.
no kurczę, wiesz jak się zachowuję człowiek przed dietą? no właśnie.

i powiem Ci, że przytyłam na początku 2 kg, potem schudłam kg i gdy się ważę,
moja waga waha się właśnie w tych granicach, na przemian rośnie i spada.
ale nie wiem ile obecnie ważę bo rzadko się ważę, ostatnio 28,12.
wcześniej 15,12. - wtedy waga pokazała + 800g.
a już 28.12 - 600g - także tak to wygląda. ciągle ten sam przedział

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.