Temat: odchudzanie i papierosy

znam osoby, ktore pala a schudly. 

a co ma piernik do wiatraka?

bo może ma, a ja nie wiem, ale nie widzę związku.

Czy im trudno było schudnąć?? Czy właśnie łatwej? 

A no ma. Jestem pewnych faktów ciekawa a tu moim zdaniem jest odpowiednie miejsce by się dowiedzieć ;)

pytam, bo palę i schudłam i nie wiem jak miałoby mi to przeszkadzać. jeśli już, to fajek raczej hamuje apetyt. 

Dziwnie piszecie, jak juz cos to trudniej schudnac jak sie właśnie rzuciło, wręcz mozna przytyć. Palenie delikatnie przyspiesza metabolizm, ale raczej nie ma wiele wspólnego z odchudzaniem oprócz tego ze to sie mija z celem, gdyż jeżeli sie odchudzasz to robisz to dla zdrowia i wyglądu a fajki temu całkowicie przeczą. Poza tym warto cwiczyc odchudzając sie a tutaj znowu fajki przeszkadzają 

Papierosy przeszkadzają w odchudzaniu. Nie masz siły, jesteś zmęczona itp. Łatwiej się chudnie nie paląc.
Papierosy zmniejszają łaknienie, ale nie wiem czy jest to aż tak istotne. 

Kiedyś paliłam i schudłam dość sporo (około 9 kg), teraz palę i mam nadzieję, że też schudnę. Dla osoby, która jest już nałogowcem to bez znaczenia. Raczej, gdybym teraz odstawiła by mi to nie pomogło. Nie dość, że musiałabym się męczyć z dietę to jeszcze z rzucaniem palenia. Zbyt dużo. Ale jeżeli ktoś chce specjalnie zacząć palić, bo wierzy, że papieros hamuje głód to radzę wybrać inną drogę.

Myślisz ze gdybyś nie paliła było by Ci trudniej?  Nie chce nikogo tu urazić pytam z czystej ciekawości ;)