- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 grudnia 2014, 17:44
Cześć forumowicze :) czy miała któraś/któryś z was tak że często mieliście ochotę na kwaśne ? (kapusta kiszona, ogórki) Ja jak już się dorwę do czegoś kwaśnego to zjadam pół miski (np kapusty z marchewką, zupy ogórkowej, surówki z kapusty i kiełbasy) Oznacza to jakieś braki w diecie ? dziękuję za ewentualną pomoc
15 grudnia 2014, 21:32
Ja tak mam cały czas, pół kg ogórków kiszonych, czy kapusty (codziennie) juz nie robią na mnie wrażenia, zupy tez tylko kwaśne, a i tak dodaje sobie do swojej porcji pół cytryny.. cytryny tez uwielbiam:)I chętnie się dowiem czemu tak się dzieje :)
Mam identycznie jeśli chodzi o kwaśne :) żelków nie lubię ale właśnie cytrynę, kapustę, ogórki kiszone i konserwowe, te sałatki z kapusty pekińskiej, papryka konserwowa, marchew, no masakra.. ostre też lubię, musztarda tylko najostrzejsza, papryka pikantna, pieprz, prawie codziennie w kanapkach, uwielbiam papryczki jalapeno i chilli..
16 grudnia 2014, 16:45
Uwielbiam kiszonki i warzywa konserwowe :D Moj chłopak mnie za to nienawidzi, hahahah :D
18 grudnia 2014, 23:47
Wg medycyny chińskiej kwaśne to wątroba
Edytowany przez noita-akka 18 grudnia 2014, 23:48
19 grudnia 2014, 22:29
Uwielbiam kwaśne jedzenie. Czasem jak najdzie mnie ochota na coś słodkiego, to bez wyprawy do sklepu po żelki się nie obejdzie. Kwaśna kapusta i ogórki kiszone też się w takich sytuacjach sprawdzają.