- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 listopada 2014, 11:52
Cześć, założyłam konto, bo potrzebuję pomocy i wskazówek od kogoś, kto zna się na rzeczy. Mam 16lat i od września zaczęłam naukę w bardzo dobrej szkole, która jest spełnieniem moich marzeń, ale niestety jest oddalona od mojej miejscowości ok 60km, dojazd w jedną stronę zajmuje mi jakieś 1,5h co powoduje, że 5x w tygodniu wstaję o 4 i wracam do domu około godziny 17.00 W sierpniu ważyłam 55kg przy 165cm wzrostu, była to waga, którą miałam od czasów gimnazjum, nigdy nie miałam problemów z dodatkowymi kg, miesiaczkuję regularnie od 5 lat, wyniki badań (krew, hormony, tarczyca) mam w normie, żadnych zaburzeń, a mimo to, odkąd zaczęła się szkoła przytyłam 5kg. Myśle, ze odżywiam sie dobrze, mimo trudności w organizacji dnia staram sie jesc regularnie, unikam słodyczy, jednak przez to, że dużo się uczę, prowadzę siedzący tryb życia. W szkole mam dwa razy w tygodniu po 2h wf, zawsze ćwiczę. Kiedy wracam do domu nie mam już ani siły ani czasu na jakieś dodatkowe ćwiczenia. Co mam zrobić, żeby powrócić do swojej wagi i nie tyć już więcej? Jak mam jeść, liczyć każdą kalorię? Nie chcę się głodzić, tylko wprowadzić trwałe zmiany. Będę bardzo wdzięczna za pomoc, miłego dnia!
21 listopada 2014, 13:47
Według mnie strasznie dużo jesz...Zamiast obiadu w szkole zjedz jakiś owoc lub wafel ryżowy.Zamień kanapkę na jakąś sałatkę.Kolację według mnie jesz zbyt kaloryczną.
juz cie odblokowali, trolu?
21 listopada 2014, 15:12
Rozważ z rodzicami zakwaterowanie w bursie. Lekcje skończysz max o 15 i masz naprawdę dużo czasu na naukę i aktywność. Na plus będą także pory pobudek. 7 rano- to zawsze trzy godziny więcej.
Edytowany przez Jolianka 21 listopada 2014, 15:12
21 listopada 2014, 15:36
to wyczerpujący rytm dnia. Jadasz bardzo dobrze i nie słuchaj głupich tekstów o zbyt dużych ilościach. Myślę, ze zmieniasz się z dziewczynki w kobietę, nie zatrzymasz tego procesu :) Możesz jedynie zadbać o jędrność i formę. Wysypiaj się, wykorzystaj ćwiczenia na wf, jak możesz to idź pieszo zamiast podjeżdżać a może masz możliwość podjeżdżania rowerem? Ucząc się wykonaj kilka ćwiczeń "przy biurku"- są takie poszukaj w necie. I zadbaj o relaks.
Edytowany przez Nattina 21 listopada 2014, 15:36
21 listopada 2014, 15:56
wiesz ja tak samo jak Ty do dobrej szkoł też dojeżdzam w jenda strone 1,5 godziny wsałć po 5, ale mi wystarczy i na początku roku rzeczywiście przez to przytyłąm, minęły dw miesiące ale ja już się zorganizowałam i przestałam dopiero tyć kiedy zjadam jednak te 1500 kalorii tylko, w pięciu równych posiłkach no i minimum 20 minut dziennie biegam w przewie w uczeniu się na chwilę wyskakuje sie przebiec, co mnie orzeźwia i lepiej mi sie po tym uczyć nawet jak nie mam siły iść biegać to ide, a 20 min nie ukrywajmy ale każdy znajdzie, ja dużo rzeczy odrabiam i się ucze w autobbuesie