28 grudnia 2010, 10:53
Witam, mam problem. m.in powtórzył się on wczoraj. Nie wiem co na to poradzić, gdy zjadłam porcję pierogów, potem nie miałam już siły na kolacje i zjadłam kilka mandarynek. Trzymam się zasady, by nie jeść po 18-19:00, a tu nagle o 23:00 siedzę sobie spokojnie przed komputerem i napadł mnie mały głód! Nie wiedziałam co robić, nie chciałam już nic jeść, bo było późno.
Czy macie jakieś sposoby, jak temu zapobiegać, by głód odpuścił?
Piłam wodę, nie pomogło. Aha i po porcji pierogów trochę ćwiczyłam, czy to miało aż taki wpływ? xD
- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 50
28 grudnia 2010, 11:54
Ja tam zapijam jedną małą activią :)
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5105
28 grudnia 2010, 12:10
herbatki jakiejs się napij .
28 grudnia 2010, 12:21
Moja koleanka jak się odchudzała i chciało jej sie jeśc po 18-19 to oglądała se w necie zdiecia ,, grubasów`` i jej ochota na jedzenie przechodziła ;D To może dziwne no , ale u niej skutkowało . Powodzenia ;]

- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
28 grudnia 2010, 13:10
Jedz 3 godziny przed snem.Nie raz juz czytałam ze niejedzenie po 18.00 jest głupotą,chociaz na poczatku sama tak robiłam