Temat: nasze jadlospisy/porady,foty,pytania

hahahahah macie pooglądajcie sobie bloga  dla śmiechu :)

i najlepsze wpadki stycznia  xD

twinsy - no nie wiem czy mam az tak maly żołądek... wiesz ja naprawde umiem duzo zjesc :) moja mama dziwila sie ze potrafie tyle wszamac szczegolnie na obiad i sniadanie :) ale u mnie jest tak ze jak sie najem to na dlugo mi styka...

wlasnie nie moge przegryzac orzechow - mam uczulenie...
poza tym jem inne kaloryczne bajery które mi smakują i ktore nie powodują że puchne :P przecie dodaje masło, kiedys w ogole nie slodzilam ani nic do herbaty nie dawalam a teraz szczodrze leje syropy... no nie wiem w tym tygodniu spróbuje się poprawić i jeść troszku więcej albo jeszcze bardziej kalorycznie...

nietawiedza - ja nigdy nie daje do tiramisu zelatyny :)

djabeuu boskie sniadanko! :) ja sama uwielbiam wlasnie jajeczniczke z parowka chlebkiem i maselkiem :) tyle ze u mnie must-be ketchup i pomidor :)
hehe łał jaki kuuul blog ;]

Finni tak? Ja myślałam że tiramisu zawsze z żelatyną bo zawsze trafiałam na takie przepisy;p
Twinsy:
składniki na 12 porcji
75 dag 3krotnie mielonego twarogu
6 żółtek
1 szkl. cukru pudru
2 szkl. mocnego gorącego naparu kawy
200 g podłużnych biszkoptów
4 łyyżki bardzo drobno startej czekolady
1 łyżka miodu
1 łyżeczka mielonego cynamonu (ja miód i cynamon jak bd robić pominę, nie lubie :D)
1. Do kawy wsyp cynamon, zamieszaj, odstaw do wystudzenia. Żóltka i polowe cukru pudru utrzyj na puszystą masę, najlepiej w kąpieli wodnej. Twaróg wymieszaj z miodem i pozostałym cukrem pudrem. Małymi porcjami dodawaj do masy żółtkowej, ciągle mieszając.
2. Połowę biszkoptów na kilka s. włóz do kawy.Od razu umieść na spodzie prostokątnej formy (20x30 cm). Na ciastkach rozsmaruj 4/5 kremu. Pozostałe biszkopty włóz do kawy na kilka sekund, ułóż je na kremie i przykryj pozostałym kremem serowym. Deser wstaw do lodówki na co najmniej 4 godziny, a najlepiej na noc. Przed podaniem posyp czekoladą :D

Djabeuu - ja Ci liczyłam tak na oko bo wole się nie bawić w dokladne i wyszło mi tak z niedokładnymi danymi ok. 2500 kcal więc jak Ci wyszło jakieś 2700 to możliwe nawet;)
a jajecznicy z keczupem nie lubię, lubię z rzodkiewką, szynką drobiową wędzoną (jak kielbasa śląska smakuje :D), kiedys jadłam z pieczarkami ale dodanymi po usmażeniu. I pieprz oczywiście musi być :)

Zoltka nas te w tiramisu razą!:D

Aaa ale masakra!!! Bo w czwartek bylysmy o 22 na mieszkaniu po zaliczeniu makro ( wiadomo największe cioty siedzialy najduzej ;D I gdyby nie zeszyt z notatkami to nie napisalybysmy nic;p ] do 23 jadlysmy  psozlysmy sie myć byla juz 24, przeczytalysmy raz wyklasdy i uznalysmy ze pierdzielimy idziemy spac;D Rano egzamin sesyjny i wiecie co.... pierwsze nasze 4,5 z pisemnych!!! Bo z cwiczen mamy nawet 5 ale co z tego jak glowne egzaminy szly nam tragiczne a tu taki zonk!:D JESTEŚMY w szoku, bo tak szczerze nie liczylysmy nawet na 3 xD

Mamy za soba 3 sesyjne egzamy zaliczone;D Jeszcze duzo przed nami, ale nawet jak nie zaliczymy,t o po sesji idziemy sie tak uchlac ze sie z podlogi nie podniesiemy;D A na 2 dzien siadziemy na balkonie, bedziemy chlać wódę przy Cradle of filth i mamy wszystko gdzies;D:P

Mamy taką migrene dziś ze sie nam krew z nosa poscila xD. A brzuch...wciąż boli i jest taki wypiety i mega twardy;/ EH:( A tak wogole to zbankrutujemy na kserowaniu notatek;D Od nastpnego polrocza jak nam sie uda przejsc ten chodzimy na wszystkie wyklady;D ( chociaz my tak mowimy po kazdym semestrze i kazdy sie z nas smieje;p).

Zrobilysmy sernik na zimno na agarze, ciekawe czy wyjdzie;D:P

 

Aaaaaaa no dobra;D Ponad pół roku oblało makro... w tym jedna z nas ;D XD Druga fuksem zdala na troje;D To jeszcze we wtorek poprawka;/ EEEEEEEEh;p Ta co teraz zdala tez ma poprawe tylko z poprzedniej czeswci wiec i tak idziemy razem;D Buuuuuuuu;D:P hihihi;)

Czemu rażą? :D
gratulacje! i dajcie znac jak sernik :)

i tak zdacie :D a co do brzucha - ja też mam ciągle wydęty, twardy, nawet jak gum nie żuję xd

NieTaWiedza- my wydety mamy caly czas, ale teraz to juz wogole jest jakis dziwny;/ I ciagle bol brzucha jak na biegunke.... ChybA JEDNAK nie bedziemy od tej kolonoskopii uciekac, bo juz 4 razy zwialysmy xD

Czy zdamy?? Eeeeeeee, to jest za trudne;D XD:D heheheh;)