22 grudnia 2010, 21:17
Hej ;)
Śniadanie powinno być najważniejszym posiłkiem dnia - wszyscy to wiemy. Co jednak zrobić, gdy nie za bardzo ma się rano apetyt? Zastanawiam się - czy mogę jeść malutkie śniadania i po 2-3 godzinach większe drugie śniadanie, czy zmuszać się do jedzenia dużego pierwszego śniadania? Skaranie boskie z tym zdrowym odżywianiem. Człowiek się zastanawia na każdym kroku ;)
Z góry dziękuję za odpowiedzi i - bo święta przecież tuż, tuż - wszystkiego dobrego! ;)
- Dołączył: 2010-08-21
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1211
22 grudnia 2010, 21:20
Jeśli nie chcesz to nie jedz nic na siłę. Generalnie pierwszy posiłek powinien być do 2 godzin po przebudzeniu, wiec jeśli zjesz później nic się nie stanie. Albo malutkie nie ma problemu wązne żeby było ;]
22 grudnia 2010, 21:22
wg mnie nie ma problemu. zjedz mniejsze I, a poźniej jak zgłodniejesz to z przyjemnością sobie coś zjesz. po co się katować? (; ja często tak mam, że na I jem mniej.
22 grudnia 2010, 21:25
Dziękuję Wam, dziewczyny ;) Człowiek się już gubi w tym wszystkim czasami ;)
- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2010, 22:06
a ja gdzieś wyczytałam, że do pół godziny po obudzeniu..to jak to jest?
- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Między Niebem A Ziemią
- Liczba postów: 4746
22 grudnia 2010, 23:23
Aryaa ja tez..pierwsze co kawa z mlekiem obowiazkowo!:)a sniadanie po ok 1,5-2h..i tez zyje!:D
23 grudnia 2010, 00:44
pewnie, że możesz. a swoją drogą przez wiele lat nie jadałam śniadań, ewentualnie jakieś bardzo małe, bo nie miałam rano apetytu. teraz nie wyobrażam sobie nie zjeść śniadania, przyzwyczaiłam organizm :)