- Dołączył: 2009-03-08
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 373
21 grudnia 2010, 21:10
Hej dziewczyny ;-)
no ja mam tak na diecie, że jak już przychodzi pora jedzenia :D to go tak skrupulatnie przyrządzam i to samo mam jeśli chodzi o konsumpcję :D Tylko właśnie tu mam problem :D Czy Wy też tak macie? A mianowicie: jak tylko zacznę jeść to już myślę, że zaraz się to jedzonko skończy albo że będę głodna no i nigdy się nie mogę do końca najeść ;-) Nic nie daje powolne jedzenie itd.. eh =) w końcu jestem najedzona ale chciałabym po porostu w 100% poczuć "jedzenie"
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
21 grudnia 2010, 21:13
Hm, za małe porcje? Powinnaś się najadać, nawet na diecie.
21 grudnia 2010, 21:22
albo spróbuj pić szklankę (dwie?) wody przed posiłkiem. na mnie działa : D
21 grudnia 2010, 21:24
mam to samo,. tylko u mnie to jest łakomstwo-nie martwię się, że się nie najem, tylko to takie smaczne, przyjemne, że może trwać i trwać-a jedzenie jak na złość szybko się kończy i po przyjemności
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
21 grudnia 2010, 21:35
Ja mam tak samo, pichcę, bawię się jedzeniem przed zjedzeniem, dekoruję i robię sobie na końcu ciapę, bo tak lubię :)
a jak już jem, to też sobie myślę "zaraz się skończy, kurde no a co dopiero smaka złapałam" - różnie się to kończy....
niby człowiek ma skupiac się na tym co je, przeżuwać dokładnie, rozkoszowac się posiłkiem.... a ja właśnie jak nie skupiam się nad jedzeniem, zjem nawet w długim przedziale czasu, ale bez większego angażowania psychy do jedzenia to .. czuję się najedzona, chociaż na chwilę.
No. :P
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 433
21 grudnia 2010, 22:17
> Odkąd przeszłam na dietę jestem najedzona, czasem
> przejedzona i mam dosć.Przed dietą też byłam
> najedzona ale chciałam jeszcze jeść. Do
> wszystkiego się może człowiek przyzwyczaić. Nie
> myśl o jedzeniu to Ci się jeść nie będzie chcialo.
yyy ... sorry ale latwo powiedziec "nie mysl" ... trzeba jednak sie zajac czyms. Najgorsze co moze nasilac duzo mysli o jedzeniu to kontrolowanie ich kalorii i odstepy po miedzy posilkami bo wtedy jednak duzo myslimy o tych kaloriach w jedzeniu i kiedy mamy zjesc nastepny posilek .. mi to najgorzej przeszkadzalo w wyjsciu z dietki. Radze pic przed kazdym posilkiem, pic w czasie jedzenia lub po. Jesli jednak nawet to nie pomaga to moze przyszykuj se po prostu wiecej tego jedzenia.
Edytowany przez Miggi 21 grudnia 2010, 22:24
- Dołączył: 2009-02-20
- Miasto: Świerklany Górne
- Liczba postów: 342
21 grudnia 2010, 23:15
Jedz obiad 40 minut to na pewno będziesz najedzona ... ja siadam przed kompem odpisuje ludziom itd a obiad to tylko dodatek ! I jestem dobrze najedzona ! Każdą porcje na widelcu powinaś przegryźć 33 razy
przy końcu to totalna ciapa ;] Ale działa ! :)