Temat: afera jogurtowa

http://www.sfora.biz/Tak-Dannon-oszukiwal-klientow-Zaplaci-za-to-21-mln-dolarow-a27264

Oj tam, wielka afera. Ja odkąd pamiętam jadłam Activie, teraz przerzuciłam się na jej picie. Nie wyobrażam sobie życia bez tej z ziarnami zbóż, albo jeżeli chodzi o tej do picia, u mnie króluje truskawka z poziomką, truskawka z kiwi i mango z brzoskwinią. Zawsze piłam, nie dlatego że ma bakterie i NIBY pomaga w trawieniu, bo żeby w takie rzeczy wierzyć, to trzeba być naprawdę zdesperowanym. Piłam i piję, tudzież jadłam i jem, bo mi smakuje i tyle. Jem/piję codziennie, od dobrego roku, a problemów z trawieniem nie mam, ale czy to dzięki niej, czy dzięki ogromnej ilości warzyw i płatków - nie wiem, i nie wiem czy jestem w stanie to w jakiś sposób sprawdzić, a jak mniemam - nie.

Dlatego dziewczyny, relax, bo jedno z drugim się nie wyklucza. Po co się napinać, i np przestać je teraz jeść, bo ktoś tam ogłosił że nic nie pomagają. No i co z tego? A gdzie przyjemność z tego co jemy? Zaraz się okaże że większośc ludzi zamykała noski przy połykaniu, bo im te jogurty w ogóle nie smakowały, a robili to żeby poprawić sobie przemianę materii. Bez sensu ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.