Temat: Wigilijna kaloryczność!

Mam nadzieję że nie zakładam po raz drugi?;o

a więc ile kalorii mają poszczególne potrawy wigilijne? ;p
na pewno nie przyda się to tylko mi ;)

U mnie w domu od zawsze było tak, że trzeba spróbować wszystkich potraw  Moim zdaniem niektóre dziewczyny przesadzają z tym niejedzeniem w święta... Raz do roku trzeba dać sobie luz, ale nie od razu obżerać się  
Mm juz czuje w ustach smak pierogow ;D I rybke po grecku tez sobie pojem :P Ahh juz nie moge sie doczekac:D
Te kalorie to jakas masakra..............................
U mnie też trzeba było spróbować wszystkich, ale od dobrych paru lat jem tylko to, co mi smakuje, a jak mama mówi 'spróbuj to, bo jeszcze nie próbowałaś' to odpowiadam 'sama spróbuj' i kończy się dyskusja :P Mnie się nie przegada.
Z wytrawnym jedzeniem u mnie nie będzie problemu;) Lubie tylko pierogi, kapustę i uszka (bez barszczu). Zjem wszystkiego z tego po trochu i na tym się skończy. Bardziej boje się pokolacyjnego sernika na zimno i zapchanej słodyczami spizarni po Wigilii, co jest u mnie idealnym środowiskiem na napad.
Ja czekam na barszczyk czysty, uszka (jedno to 20 kcal) i pierogi (nasze 60 kcal). Specjalnie wszystko policzylam podczas robienia.
Czekam tez na sledzika ale robie pol na pol smietana/jogurt, do tego suche ziemniaczki i grzybki duszone z cebulka.
Najbardziej obawiam sie slodkosci czyli wypiekow moich, bo od 2 msc. nic nie pieklam zeby nie kusilo, a w swieta jak sprobuje to moge "poplynac" ze slodkim.
Salatke jarzynowa tez robie jogurt/majonez to wtedy nie ma tyle kcal.
A USZKO Z MIĘSEM MA 20KCAL?
Tak ale my robimy malutkie.
no wszystkie uszka są takie malutkie;) więc jakie dania na wagilie są takie mniej kaloryczne? na co można sobie pozwolić?
olik w Twoim przypadku na cały stół

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.