- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 lipca 2014, 13:33
Hej :)
Ostatnio pokochałam koktajle ze szpinakiem ;) Jednak mam pewne obawy, czy na pewno mogę "zjadać" (pod różną postacią) 250g paczkę szpinaku w tygodniu... Trochę się naczytałam o tych kwasach szczawianowych i ich działaniu na organizm, oraz o tym że przy diecie bogatej w białko szpinaku lepiej unikać.
Rozmawiałam o tym z dietetyczką (mamy z nią osiedlowe spotkania ;P ) i jej zdaniem bez obaw mogę jeść szpinak kiedy chcę, jednak jest ona dla mnie dość niewiarygodna (nie wiem czemu XD )
Co Wy myślicie o szpinaku?
1 lipca 2014, 13:38
Ja uwielbiam szpinak i właściwie to jest baza mojej diety - szpinak surowy, z jajkiem, serkiem i w różnych innych kombinacjach. Kiedyś praktycznie przez miesiąc nie jadłam nic innego i nie czułam żadnych efektów ubocznych, a wprost przeciwnie. On dostarcza dużo żelaza. A ostatnio czytałam też, że pomaga w budowie tkanki mięśniowej :)
1 lipca 2014, 13:47
250g szpinaku to nie jest wcale dużo
1 lipca 2014, 14:17
Ja uwielbiam szpinak i właściwie to jest baza mojej diety - szpinak surowy, z jajkiem, serkiem i w różnych innych kombinacjach. Kiedyś praktycznie przez miesiąc nie jadłam nic innego i nie czułam żadnych efektów ubocznych, a wprost przeciwnie. On dostarcza dużo żelaza. A ostatnio czytałam też, że pomaga w budowie tkanki mięśniowej :)
Z tym, że szpinak zawiera DUŻO żelaza to mit. Zawiera go około 3 mg/100 g.
1 lipca 2014, 14:33
Ja uwielbiam szpinak i właściwie to jest baza mojej diety - szpinak surowy, z jajkiem, serkiem i w różnych innych kombinacjach. Kiedyś praktycznie przez miesiąc nie jadłam nic innego i nie czułam żadnych efektów ubocznych, a wprost przeciwnie. On dostarcza dużo żelaza. A ostatnio czytałam też, że pomaga w budowie tkanki mięśniowej :)
no w koncu Popeye mial niezłe muły ;D