- Dołączył: 2009-02-20
- Miasto: Świerklany Górne
- Liczba postów: 342
11 grudnia 2010, 18:37
Mam problem ... zjadłam kolację jakieś 20-25 min temu bułka grachamka plesterki ogórka troszeczkę masła i 1,5 plasterka polędwicy cygańskiej, no i 1/4 bułki (dodam że z tej samej grachamki:P) zjadłam z resztą (nawet 50 g tego nie było :P) pasztetu ( nie lubie wyrzucac jedzenia zrozumcie ... studentka) Dokładnie chodzi o to że już od kilku dni czuję się nienajedzona po niektórych posiłkach ? Co mam robic ? przeczekac to ? Bo czuje że głodna nie jestem,ale to uczucie niepełności to taki troszkę dyskomfort... raczej psychiczny .... Macie na to jakieś rady ???
12 grudnia 2010, 00:26
Kawa zbożowa, trochę mleka nawet 0%, 2 tabletki słodzika. Około 20-30 kcal. Słodkie i zapełnia żołądek. Poza tym głodu emocjonalnego trzeba sie oduczyć, nie ma innego wyjścia.
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 610
12 grudnia 2010, 08:42
Pij dużo, żeby zapełnić żołądek - najlepsza jest niegazowana woda, ew. z cytryną, czy odrobiną jakiegoś soku, albo herbata czerwona lub zielona. No i ja bardzo najedzona jestem po razowcu - kanapka z jednej kromki z jakąś sałatą, warzywami i odrobiną twarożku i jestem zapchana - może spróbuj na kolację. Poza tym właśnie warzywa gotowane na parze, albo na świeżo - mają często po kilkanaście kcal na 100g, ale musisz patrzeć które mają tak mało kcal (z kapelusza mogę rzucić: szparagi, szpinak, cukinia, ogórek, pomidor, sałata). Dla mnie też bardzo zapychający jest drobno starty świeży seler - zjem najwyżej parę łyżek.
No i taka kawa zbożowa z cynamonem nieźle brzmi. Ja robię sobie z kakaem i różnymi przyprawami korzennymi, ale zazwyczaj piję z prawdziwym mlekiem i nie używam słodzików tylko fruktozy jak już muszę coś słodkiego. A po słodziku podobno rośnie apetyt na słodkie, nie wiem jak w praktyce.
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
12 grudnia 2010, 12:21
ja na I i II śniadanie oraz do obiadu jem węgle, za to podwieczorki mam różne, na kolacje białkowe. Mnie bardzo syci twaróg z jakimś smakowym sosem na bazie jogurtu nat. i aromatu, cynamonu czy kakao. Po takiej kostce serka pękam dosłownie;)