- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5105
5 grudnia 2010, 19:35
O własnie dołączam się do pytania .
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
5 grudnia 2010, 19:44
jeśli to jednorazowa sprawa to rapacholin. jeśli długotrwała, polecam kurację 1 opakowania bakterii dojelitowych (takich, jak się nierze po antybiotyku), które uregulują pracę całego przewodu, poptrawią wypróżnianie i rozprawią się ze wzdęciami. Uwaga! u mnie zwykle przez pierwsze dwa dni występuje nasilenie objawów, ale potem jak ręką odjął.
- Dołączył: 2009-08-15
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 231
5 grudnia 2010, 19:46
masaż brzucha, zjeść łyżeczkę kminku i popić wodą, herbatka na trawienie.
W sumie teoretycznie znam sposoby, ale praktycznie jak mnie dopadnie wzdęcie to jestem przez kilka godzin jak balon i nic mi nie pomaga :(
- Dołączył: 2010-04-29
- Miasto: Mmmm
- Liczba postów: 1069
5 grudnia 2010, 19:50
Niestety metodą prób i błędów - sylimarol, espumisan, po jedzeniu herbata Verdina (u mnie podwójna), usuwa gazy szybki spacer, ukłon japoński. W razie kolki - scopolan.
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 631
5 grudnia 2010, 19:57
Kurcze, ja właśnie też jak mnie dopadnie to nic nie chce pomóc :( właśnie co z tym kminkiem ?
- Dołączył: 2009-08-15
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 231
6 grudnia 2010, 10:43
kminek ma silne działanie antywzdęciowe,dlatego też dodaje się go do wszystkich warzyw kapustnych i strączkowych-np. soczewica, soja, brokuły, kapusta itp
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 631
6 grudnia 2010, 11:09
w razie czego będę próbować :P właśnie odkryłam że rumianek jest dobry :P