Temat: Żywność puszkowana

Słyszałam kiedyś dziwną teorię, a każdą teorię trzeba na wszelki wypadek skonsultować, że od jedzenia produktów z puszki dostaje sie cellulitu... Ja już swój mam, ale nie chciałabym go pwoiekszać ;p, a ostatnio jem duzo puszek, bo  polubiłam fasolkę a jak inaczej jak nie z puszki Oo. Poza tym tuńczyć i pomodory z czosnkiem. Wszystko niskokaloryczne <3 tylko zaczęłam się zastanawiać czy to naprawde ma jakieś znaczenie...? Wiem że nie można zostawiać produktu w puszcze po otwarciu bo wtedy zachądzą jakieś reakcje tego metalu z powietrzem, ale tak w ogóle?
Wie coś któraś :)?
Mi zawsze mama powtarzała, żeby nie jeść produktów z puszki, ale dlaczego to nie wiem :P
Sama jem tylko tuńczyka i czasami groszek lub kukurydzę
> Słyszałam kiedyś dziwną teorię, a każdą teorię
> trzeba na wszelki wypadek skonsultować, że od
> jedzenia produktów z puszki dostaje sie
> cellulitu... Ja już swój mam, ale nie chciałabym

hmmm... też bym bardzo chciała usłyszeć jakieś logiczne uzasadnienie takiej teorii, bo wydaje mi się dość bzdurna ;) pzdr

nie słyszałam takiej opinii....
jem puszkowe produkty, z braku świeżych,ale jak mam możliwość, to wybieram świeże lub mrożone:)

Po pierwsze problem z konserwami polega na tym , że puszkowane jedzenie traci na wartości odżywczej, a ich wartość kaloryczna w związku z tym się nie zmienia. Po drugie konserwy zwykle zawierają bardzo dużo sodu, a wiadomo że trzeba ograniczyć sól gdy chcemy pozbyć się cellulitu. Szukaj produktów niezawierających soli i dokładnie płucz  (to co się da - fasolę groszek) przed spożyciem.
makeover dzieki  :). płuczę ;p. Ale sód to Na, a sól NaCl - to się jakoś reaguje w nas czy w puszce?
bo mi sie w zasadzie wydawało, że sód jest potrzebny... A tu piszą tak:

Jony sodu są głównym kationem zewnątrzkomórkowym i są konieczne do utrzymania potencjału czynnościowego błon komórkowych. Sód odgrywa pewną rolę w patogenezie nadciśnienia i niewydolności krążenia. Sód bierze udział w przewodzeniu przez neurony impulsów nerwowych, wpływa na ciśnienie osmotyczne płynów ustrojowych, a także podwyższa stopień uwodnienia koloidów komórkowych

Niedobór u roślin i człowieka powoduje zanik różnicy potencjałów (napięcia elektrycznego) i utratę pobudliwości komórek.


Sód jest potrzebny, ale jemy go dużo, bo on jest w soli (NaCl) a sól jest prawie we wszystkim. Często w składzie produktu widzimy białko, węglowodany, tłuszcz, sód. No i większość często używa soli w kuchni. Więc o niedobór sodu bym się nie martwiła. 

A na puszkach się nie znam. 

ja też jem fasolę i tuńczyki i inne warzywka, kiedy nie ma świeżych. Ale po otwarciu, tego co nie zjem, przerzucam do miseczki. Kiedyś wyczytałam, że tak trzeba, więc tak robię ;p
pierwszy raz słysze taka teorie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.