Temat: JEDZENIE to moje uzależnienie. ;(

Dziwnie to zabrzmi ale UWIELBIAM JEŚĆ!
Gdyby nie to że ćwiczę 4/5 razy w tygodniu to ważyłabym już ze 150 kg!

Jem ciągle, gdy tylko się nadarzy okazja.
gdy mi się nudzi - jem,
robię lekcje- jem...
siedzę przy komputerze - jem.
Chodzę po szafkach i jem co popadnie - byle jeść.


Nie radzę sobie z tym, chcę zmienić cały mój stosunek do jedzenia
i jeść gdy będę głodna, a nie ciągle. :(


Ma ktoś podobny problem?
Doradźcie mi coś , proszę ;((((
jestem w identycznej sytuacji jak Ty :( tez potrzebuje pomocy :(
ja mam tak samo. ale najwiekszy problem jest taki, ze ja UWIELBIAM jesc, UWIELBIAM smakowac
przede wszystkim zacznij od jedzenia 5 konkretnych posiłków o stałych porach. żadnych przekąsek, żadnego podjadania itp. na początku łatwo nie będzie, ale zawsze możesz sobie pomóc otrębami... organizm dość szybko zacznie się przyzwyczajać.
mam to samo....jak juz sie dorwe do lodówki to koniec :(( na szczescie chodze 7 razy w tyg na fitnes....
Pasek wagi
zielonegroszki czyli mam sobie rozplanować 5 posiłków dziennie i poza tym nie tykać żadnego jedzenia ?
napisz coś więcej, proszę...

miałaś też taki problem?
Jeeezu wieem co czujesz!!!Dla mnie to pewna forma rozrywki
moglabym jesc nawet jak mi brzuch peka w szwach bo cos jest smaczne..jaami:)))

Aktualnie wdrążam w zycie  podzielenie dnia na 5 posilkow i ciezko ciezko idzie..ale IDZIE:D mniejsze porcje? Czuje sie ninajdezona pomimo iz stwarzam iluzje ze mam ogorm  jedzenia na talerzu..jem baardzo wolno duzo pije podczas by naysyscic żołądek..(bo rzekomo tam te 20 minut-->mózg ;p )..,na razie daje rade mojemy nadziijee,ze w najblizszych dniach moj orgnizm sie przyzywczai i nie bedzie odczuwal głodu..;)
aha, czyli polacacie na serio 5 porcji?
od jutra tak zacznę bo nie mogę być taka gruba ciągle ;((

dziękuję ;**
walka z kompulsywnym jedzeniem to moje całe życie. efekty zaczęłam dostrzegać jak miałam zaplanowane 5 pełnowartościowych posiłków. najlepiej jeśli jeden z posiłków najlepiej śniadanie to bedzie owsianka. ona zawiera dużo błonnika, jest odżywcza i wg mnie jest najlepszą bronią  na ciągły głód. posiłki jesz do 2,5-3 godziny przez co nie masz aż tak dużych przerw i nawet jeśli wymaga to odrobiny wysiłku to dasz radę. poza tym staraj się jeść dużo ciepłych rzeczy, bo dzięki nim lepiej zasycasz głód, a mniej warzyw, owoców, bo one ochładzają krew i organizm. na początek to chyba wystarczy.
ja mam tak że jak nie jestem na diecie to jem jem jem jem ale jak już sobie postanowię że będę się ograniczała to na poczatku jest bardzo cieżko bo wszystko kusi, potem jest coraz łatwiej, aż w końcu jem zamienia sie w "dziękuję, nie jadam takich rzeczy" to wchodzi wkrew:) noo poza dniami załamki kiedy znowu jem jem jem ale na szczęście coraz rzacziej mi sie to przytrafia

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.