Temat: Płatki owsiane a jęczmienne

Witam,

zapytałam już o to w pamiętniku, ale wiadomo, że tam wejdzie o wiele mniej osób, więc zapytam i tu.

Byłam wczoraj w sklepie i miałam do wyboru różne płatki: owsiane, jęczmienne, żytnie,...
No i pomyślałam sobie, że skoro owsiane już ostatnio jadałam (głównie w NesVicie), to wezmę na wypróbowanie jęczmienne.
Coś mnie jednak tknęło, żeby wpisać dziś w google 'Płatki owsiane a jęczmienne' i poczytać o różnicach.
Tak też znalazłam krytyczne opinie dot. zakupionych przeze mnie jęczmiennych. Ludzie mają po nich wzdęcia, biegunki, wymioty i inne masakry. Piszą również, że płatki owe można jeść max. 2 razy w tygodniu.
Trochę mnie to przeraziło i zastanawiam się teraz, cóż ja najlepszego uczyniłam inwestując w nie :P
Nie wiem czy to wszystko prawda i lepiej od razu wywalić je do śmietnika, po czym wrócić po owsiane, które będę mogła jeść codziennie,
czy wziąć na wszystko poprawkę i wypróbować na samej sobie to 'zgubne działanie' płatków jęczmiennych.

Stąd też moje pytanie do Was: co mam robić? Co jest prawdą?
ja jem żytnie ekologiczne i nigdy nie miałam przez nie problemów.
Jeśli miałaś problemy z jelitami już wcześniej, to nie polecam jęczmiennych, ja po płatkach jęczmiennych (wcześniej było owsiane, ale tak jak i Ty chciałam spróbować jęczmiennych) miałam wzdęcia takie, że z bólu płakałam... zanim "wyśledziałam" od czego mam wzdęcia minęło trochę czasu i nie pomagały lekarstwa dostępne bez recepty. Wiadomo, że każdy organizm reaguje inaczej, ale jeśli chcesz je jeść, to radzę w małych ilościach, jako domieszka do owsianych.
Ja jadłam  płatki jęczmienne wczoraj  na śniadanie i dzisiaj  też . Jak na razie nic mi nie jest i nie mam żadnych problemów ze wzdęciami czy jelitami.Pozdrawiam

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.