Temat: dobijać kalorie

Jem dziennie 2000 kcal, o 16 mam obiad i do obiadu w  3 posiłkach zawsze planuje zmieścić się do 1500 kcal żeby na wieczór za dużo nie jeść, na obiad przeznaczam ok 300 kcal a na kolacje o 19.30 ok 200 kcal. Moja mama gotuje dietetycznie więc w 300 kcal wychodzi dużo jedzenia, a mam problem w  tym że nie wiem czym już mam dobijać kaloryczność w II i III śniadaniu, bo moje I śniadanie wynosi około 650-550 kcal, ciężko mi jest zjeść w 2 posiłki po ok 500 kcal, dużo razy jem na II śniadanie owoc, jogurt i kanapke, a na III jakieś batony musli, i do tego też kanapke lub 2 kanapki. I gdzie tu dodać jeszcze kcal żeby nie przejadać się? Zawsze mogę zjeść na raz jakieś 100 gram orzechów ale nie chce być głodna tylko lekko najedzona i przetrwać 3 godziny :D 
chyba popełniasz błąd w rozplanowaniu kalorycność posiłków, z mojej wiedzy wynika że sniadanie powinno stanowić jakieś 35% wszytkich kalorii zedzonych przez dzien a obiad tak ok 40% a skoro Ty chcesz zjesc obiad za 300 a pierwsze 1500 z rana no to wcale sie nie dziwie ze jestes przejedzona rano
proponuje obiad za 500kcal i bedzie sie zgadzac
Jeśli na ilośc tak jak mówisz masz problem to postaw na jakośc, a mianowicie zacznij używac do kanapek jakiś kremów, podjadaj takie kremy łyżeczką, możesz też zjadac saszetkę płatków takich fitness czy coś, więcej oliwy, lub oleju do smażenia, paczka rodzynek do drugiego śniadania.
> chyba popełniasz błąd w rozplanowaniu kalorycność
> posiłków, z mojej wiedzy wynika że sniadanie
> powinno stanowić jakieś 35% wszytkich kalorii
> zedzonych przez dzien a obiad tak ok 40% a skoro
> Ty chcesz zjesc obiad za 300 a pierwsze 1500 z
> rana no to wcale sie nie dziwie ze jestes
> przejedzona ranoproponuje obiad za 500kcal i
> bedzie sie zgadzac

jasne czyli na obiad ktory mam o 16 mam zjadac 800 kcal, a co z zasadą że metabolizm zwalnia pod koniec dnia? To też trzeba uwzględnić...
Dobijaj sobie soczkami :)
ja sobie ostatnio upiekłam batony owsiano-orzechowe (przepis w pamiętniku), właśnie w celu podbijania kcal...
nie 800, ale 500 na obiad
obiad z definicji to posiłek który ma zapewnić Ci sily na reszte dnia 
i 16 to nie jest to koniec dnia, wychodząc z załozenie ze kladziesz sie spac o 22 to jeszcze 6 godzin życia wiec akurat obiad o 16 a kolacja o 19

i zgadzam się z koleżanką wyżej dobij sokiem, mlekiem itp
albo jedz mniej 1900-1800?

Zwalnia Ci raczej na kilka godzin przed tym jak organizm spodziewa się że pójdziesz spać. Ogólnie wszędzie piszą, że przy 5 posiłkach rozkład powinien być:

- śniadanie 20-25% energii
- II śniadanie 10%-15%
- obiad 35-40%
-podwieczorek 10%-15%
- kolacja 20-25%

Z tym, że skoro masz później obiad to zwiększyłabym nieco te śniadania kosztem obiadu i kolacji ale bez szaleństwa.

Ja bym wybrala jogurty pitne,do sniadani/2 sniadania owoce(winogrona,banany,sliwki),kilka łyżek siemienia lnianego.Może wprowadż deser po obiedzie? NIe mówię o jakiś bombach tłuszczowo-cukrowych,ale te batoniki owsiane/kisiel z owocami/lekkie ciasto z galaretka?

Jesteś po diecie,masz tylllle możliwości wyboru,że 3/4 z nas Ci tu zazdrości. Kożystaj ze zdowych produktów :)

Ja bym nic nie zmieniała :) Podbijaj sokami jogurtami do picia ,batonikami zbożowymi, suszonymi owocami.
A nasz metabolizm pracuje najbardziej do godz 15. Obiad najlepiej jest jeść właśnie do tej godziny ale podejrzewam że nie masz takiej możliwości (praca/szkoła).
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.