Temat: Kolacja

ja nigdy nie mialm kompulsow. ;)

ale jak jadlam dzisiaj te kostke cala, to w polowie nie moglam juz, i ostatnio tez tak mialam. Pytalam mamy, czy ona tez tak ma, jak zje ten twarog, to mowila, ze tak, takze chyba nic sie nie dzieje ;d

pewnie ja jadłam miód z serem i nawet chlebem i chudłam, nawet rano to samo jadłam, taką miałam fazę miód i ser i nawet trochę masła i chleba i schudłam 30 kg w 4 - 5 miesięcy + spacery, uważam że prawdziwy miód jest bardzo zdrowy  i poprawia nastrój, a co do białkowych kolacji to podobno wcale nie są aż takie super, trochę węglowodanów na noc powoduje wydzialeni dopaminy a później hormonu odp. za sen, więc jesteśmy zrelaksowani i lepiej śpimy, a to obniża poziom hormonu stresu - kortyzolu, powodując generlnie przyjemniejsz chudnięcie, przynajmniej jak dla mnie bo przetestowałam (wolę tak niż napszać się śmierdzącym jałowym tuńczykiem z rtęcią brr

oj tam, ja wgl. nie jadlam nigdy nawet bialka na kolacje i schudlam 17kg, wiec nie wiem, czy do konca to prawda z tymi bialkami. 

Zawsze na kolacje jem owoce, po 2 jablka, a podobno nie mozna jesc owocow po 17:00, tak tez slyszalam:D 

nie ma co wpadac w paranoje, bo jakbysmy sie mialay tak stosowac do tego wszystkiego, to zadnej by sie nawet odchudzac nie chcialo. ;)