Temat: Odchudzanie bez warzyw

Da się? Chodzi mi konkretnie czy można schudnąć nie jedząc warzyw. Mam 19 lat, nigdy ich nie jadam ( poza ziemniakami i jakiś kalafior na x lat). Nie wpływa to na moje zdrowie, czuję się dobrze, wyniki też są okej. Mogę bez nich żyć. Ale czy da się bez nich schudnąć? 
Nienawidzę warzyw poza ziemniakami i właśnie tu tkwi problem, nie chce się zmuszać bo wymiotuje jak je jem... czuję się jakbym jadła g**no  haha :D

moja dieta wyglada tak ze jem owsianke, serki wiejskie, jajka, ryby, ryz, omlet z banana i jajka np. jakies koktajle owocowe itd. pieczywo staram sie juz w ogole odstawic. z toaleta nie mam problemu :) ja wiem ze maja witaminy itd. ale tak ogolnie pytalam sie czy da rady bez nich schudnac. no bo przeciez czyms mozna zastapic warzywa? lubie je tylko w pizzy ktora odstawilam z wiadomych powodow :D w innej postaci nie chca mi przejsc przez gardlo
A co będziesz jadła na tej diecie? Nabiał i mięso? Tylko?

No bo pieczywo i wyroby z mąki odpadają, ryż i ziemniaki raczej nie odchudzają.

Owoce zawierają za dużo cukrów.

Warzywa, pomijając aspekt zdrowotny, po prostu "opłaca się" jeść na diecie (i bez niej), bo są sycące, zawierają błonnik i mało kalorii.

Myślę, że się zakwasisz i zaszkodzisz nerkom.

montreu napisał(a):

A co będziesz jadła na tej diecie? Nabiał i mięso? Tylko? No bo pieczywo i wyroby z mąki odpadają, ryż i ziemniaki raczej nie odchudzają.Owoce zawierają za dużo cukrów.Warzywa, pomijając aspekt zdrowotny, po prostu "opłaca się" jeść na diecie (i bez niej), bo są sycące, zawierają błonnik i mało kalorii.Myślę, że się zakwasisz i zaszkodzisz nerkom.
Gdyby tak mialo byc to chyba juz dawno bym sie wykonczyla bo od urodzenia nie jem warzyw. dlaczego ryz i ziemniaki odpadaja? gotuje to w parowarze bez zadnych sosow i soli itd. wiec raczej to zdrowe :p poza warzywami to jem wszystko, mieso, ryby, jajka, produkty zbozowe, owoce itd.
No to skoro lubisz w pizzy ( a dodatkowo wspomniałaś, że lubisz kalafiora raz na jakiś czas) to polecam pizzę na spodzie z kalafiora- genialna sprawa, kalorii to ma Ci tyle co sera dodasz, a witamin mnóstwo jak dasz warzywka:)
na pewno da się schudnąć, jednak warzywa są bardzo wartościowe i warto je uwzględnić w codziennym menu. 
można je przyrządzać na wiele sposobów i jestem pewna, że jakiś by Ci podpasował. nie musisz przecierz jeść tylko gotowanych warzyw, które bez przypraw mogą wydawać się mdłe. ja np uwielbiam pieczony w piekarniku bakłażan z czerwoną papryką, cebulą i czosnkiem skropiony oliwą z dodatkiem świeżych ziół i sokiem z granatu. może takie połączenie by i Tobie posmakowało ;)
z tego co piszesz to jesz prawie samo białko, powinnas bardzo szybko chudnąć, a dlaczego ryże i ziemniaki odpadaja? bo to zlożone węgle na redukcji odradzane
Pasek wagi
też nie przepadam za warzywami i jem ich niewiele ale sie staram choć 3-4 razy na tydzień zjeść żeby jakieś witaminy sobie dostarczyć
jeśli chodzi o chudnięcie to tak da się. najważniejszy jest ujemny bilans kaloryczny. ja tak schudłam jadłam co chciałam ale trzymałam się twardo ustalonego bilansu :-)
wiesz co, odchudzanie bez warzyw?
Raczej życie bez warzyw.
Jak sobie wyobrażasz dostarczanie witamin, przeciwutleniaczy, błonnika etc?
suplementujesz to wszystko?
tak zamierzasz całe życie?

Pasek wagi
Bez umoralniających gadek typu "mają tyle witamin" itd bo to wiesz to tak jak napisała jedna z dziewczyn  - na diecie po prostu opłaca się je jeść ze względu na ilości, które można pochłonąć. Ryż gotowany na parze ok, jest zdrowy ale 100 g to ponad 300 kcal. W ramach tych 300 kcal zjesz nawet kilogram warzyw.... natomiast jeżeli nie masz dużego apetytu i nie musisz się "zapychać" to dasz radę bez nich.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.