16 stycznia 2014, 21:26
Lubię kaszki, zupy, jogurty, budynie. Dla mnie max konsystencji do gryzienia to banan. Jakoś nie lubię jedzenia, które trzeba długo żuć czy gryźć. Ktoś jeszcze tak ma?
16 stycznia 2014, 21:29
hehe dziwne ;) ja właśnie jak jem takie ,,papkowate,, jedzenie to nie czuje się najedzona :)
- Dołączył: 2013-06-17
- Miasto: Katania
- Liczba postów: 6528
16 stycznia 2014, 21:33
też tak mam ale to chyba głównie przez nadwrażliwe zęby i wiecznie wyrzynające się ósemki bo kiedy inni już zjedzą ja jeszcze nawet nie jestem w połowie i tak memłam i memłam aż wszystko jest zimne
16 stycznia 2014, 21:39
hmh nie ze nie lubie gryzc xd ale tez wole posilki w formie papki - kaszki najlepiej to koktajle , zupy , takie rzeczy przewazaja w moim menu ;p bo mi lzej po nich
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Wro
- Liczba postów: 8570
16 stycznia 2014, 21:47
Ja też lubię papki, przyzwyczaiłam się do nich, jak miałam aparat :)
16 stycznia 2014, 21:49
a ja uwielbiam gryźć! :O mogę żuć i żuć, kontempluję wtedy to jedzenie haha
16 stycznia 2014, 21:50
Ja lubię zupy ale zdecydowanie bardziej wolę właśnie takie chrupiące rzeczy, papek nie lubię i jak np. mam jakieś problemy z zębami i mam jeść papki to dosłownie... mordęka
16 stycznia 2014, 21:50
od jedzenia takich papek w końcu kiedyś wcale się nimi nie najadałam, mogłam zjeść 2 l jakiejś owocowo-jogurtowej mikstury z blendera i oprócz zapchania się, byłam psychicznie głodna;) teraz muszę czuć ze coś jem, tj w owsiance / jogurcie oprócz owoców np twarde orzechy